Napisał
marek230482
Ilość czynnika nie ma wpływu na jakość chłodzenia. Albo jest wystarczająco dużo żeby chłodzić albo za mało żeby w ogóle wystartował kompresor. Na jakość chłodzenia ma wpływ wydajność sprężarki (szczelność, ciśnienie tłoczenia), sprawność osuszacza i ewentualnie zdezelowana albo zabrudzona chłodnica. A jak ktoś musi z klimatyzacją jeździć co rok na uzupełnianie to radzę ją naprawić :sarcastic:
Odnośnie tego czyszczenia to ja kiedyś byłem na nijakim ozonowaniu i też jakoś efektów nie widziałem. Ale przed nabojami, piankami byłbym powściągliwy bo często gdzieś w necie można wyczytać że to więcej szkód niż pożytku robi. Najlepiej to by było się fizycznie do nagrzewnicy dobrać.....
Dodano po 2 minutes:
Ja wiem gdzie jest dobry fachowiec od diagnostyki i nabijania klimy ale do czyszczenia to ma jakieś gówna tylko.....