Printable View
Moja 147 domaga się wymiany sprzęgła :( Mechanik twierdzi, że najlepsze jest Valeo natomiast zaprzyjaźniony sprzedawca ze sklepu motoryzacyjnego zdecydowanie odradza bo podobno teraz są bardzo wadliwe. Jakie kupić, żeby zdało egzamin? Jeżdżę autem do Niemiec i byłby problem gdyby nowe sprzęgło "zdechło" po drodze. Pomóżcie...
sorki za mały offtop ale jesteśmy z jednej miejscowości praktycznie, u jakiego mechanika stołujesz się swoja 7mka ?
Kup Sachsa.. postaraj się upolować tego prawdziwego.. który w środku w pudełku nie jest identyczny jak Valeo..
U mnie to zdało egzamin do tej pory.. ;) no i wiadomo wymieniać komplet.. łącznie z wysprzęglikiem który w TS jest obok sprzęgła więc w razie wymiany trzeba ponownie zrzucić skrzynię także warto komplet zrobić..
Mam Valeo i chodzi idealnie. Ja też jeżdże do Niemiec minimum raz w tygodniu i nie pomyślałbym żeby się obawiać o tarczę sprzęgła. I jak można w ogóle takie rozkminy prowadzić :P czy się tarcza nie rozleci. Jest 1000 razy większa szansa że np. Ci się koło urwie bo sworzeń w zwrotnicy poleci albo że chłodnica pęknie a jak już musisz się sprzęgła bać to elementem o wiele mniej wytrzymałym niż jakakolwiek tarcza jest pompka sprzęgła czy wysprzęglik. I widziałeś kiedykolwiek żeby komukolwiek nowe sprzęgło renomowanej firmy "zdechło" po drodze? Abstrakcja.
A jesteś w stanie podrzucić mi fotkę takiego Sachsa, sporo wiem na temat auta jak na kobietę ale ciągle jeszcze się uczę :(
Dodano po 17 minutes:
"mikołajpn" ja wiem, że wszystko może się zdarzyć po drodze ale jak już mam coś naprawiać w mojej Afie to konkretnie. Skoro samo sprzęgło ma mnie kosztować 600zł do tego wysprzęglik no i robocizna 400 to szkoda było by to za niedługi czas rozbierać i ponosić kolejne koszty.
Jak wybierzesz któreś z firm Luk / Valeo / Sachs to powinieneś być zadowolony, często to są te same sprzęgła tylko w różnych opakowaniach, więc ja bym wybrał najtańsze z tych trzech :)
Ostatnio sam taki temat odświeżałem :) I dostałem odpowiedź na moje pytanie :) http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ymienic-2.html
Już zrobione, sprzęgło Valeo a wysprzeglik Luka. Na razie śmiga, teraz zobaczymy jak długo :) Dziękuję za pomocne wpisy :)
A jak chodzi sprzęgło po wymianie?? Leciutko czy bez zmian?? Mi partacze poskładali łożysko oporowe smarem miedziowym i po wymianie sprzęgło skała, dopiero Qba ogarnoł temat.
No jeżeli dla Ciebie te sprzęgła to są te same tylko w różnych opakowaniach to chyba już pora do okulisty się wybrać ;)Cytat:
Napisał Roswell
Valeo
http://img89.imageshack.us/img89/9882/odrj.jpg
Sachs
http://imagizer.imageshack.us/v2/800...0927212415.jpg
Chodzi plota że we wszystkich pudełkach to samo.. bzdura.. Jedynym elementem idącym z tej samej fabryki są okładziny cierne na tarczy.. co widać po fotkach na Valeo jest wielkie logo Valeo.. a na Sachsie jest napis Valeo powyżej producenta że to z tej samej linii produkcyjnej okładziny idą.. ale sama tarcza jak widać ma inną konstrukcję..
Mi Valeo dwa razy podpadło.. TS 120 konny nie jest jakimś potworem w kwestii mocy żeby sprzęgło miało paść po 40000km.. Z pewnością widać było po tarczy że to nie było złe użytkowanie.. po prostu jakość montażu Valeo schodzi na psy..
Wprawdzie nie było łatwo dorwać takiego Sachsa jak na foto widać wyżej (to moje foto przed montażem do auta) ale do tej pory zrobiłem już myślę ponad 40000km i tym razem wszystko hula pięknie..
Nie wiem gdzie Valeo jest produkowane ani pakowane.. ale co to tego że wszystkie są takie same tylko w różnych opakowaniach to może tak być w przypadku jakichś sieciowych sklepów bo w Intercarsie faktycznie w pudełku Sachsa było Valeo.. dopiero w sklepie motoryzacyjnym gdzie gość ma prosto od jakichś swoich dostawców w pudełku było to co widać..