Nie odpala po długim postoju

Witam,
Mam problem z moją 166 V6. Chodzi o to że bella stała długo bo naprawiałem silnik. Po wmontowaniu silnika przyszedł czas na odpalenie ale okazało się że pompa paliwa nie działa więc podłączyłem ją na krótko. Po kolejnej próbie silnik zagadał ale popracował kilka sekund dławiąc się przy tym i zgasł. Po ponownym odpaleniu i próbie dodania gazu silnik przygasa i strzela. Dodam też że przed naprawą alfa była mułowata i obrotomierz wychodził poza skalę a po podpięciu kompa obroty maksymalne to 10200RPM.
Proszę jeśli ktoś mógłby mi pomóc.
Z góry dziękuję.

Zamienione przewody od cewek, źle złożony rozrząd Jakieś błędy??

Błędów brak, rozrząd złożony na blokadach od innego alfaholika a przewody pod maską ok. Obstawiam uszkodzony sterownik z powodu problemów przed naprawą a dodatkowo brak zasilania pompy paliwa.

Może warto spróbować przeprowadzić adaptację? Temat opisywany na forum.

Kurde. Skoro silnik był rozbebeszany. Czyli rozkręcałeś prawie wszystko to teraz pytając się nas co jest powodem odpowiedź brzmi - WSZYSTKO. Skąd mamy wiedzieć czy nie pokiełbasiłeś czegoś w kablach? Powodów mogą być miliony. Sam musisz na spokojnie prześledzić wszystko od nowa. Jak czegoś nie pamiętasz sprawdzasz w eLearn. I lecisz kabel po kabelku. Wszystkie rozpinaj i spinaj bo może gdzieś wtyczki nie wcisnąłeś do końca albo złącze nie kontaktuje.
Czeka Cię w uj roboty no ale nie ma innego wyjścia. My tu możemy się dwoić i troić z pomysłami a powód może być w głupim pinie od ecu. Poza własną skrupulatnością to chyba nikt nie będzie w stanie pomóc na odległość.

A czy dużo jest problemów z podmianą samego ecu takich jak immo, itp?

Jak masz na podmianę to żaden problem.