Chmura białego dymu co jakiś czas JTD

Witam, kupiłem niedawno Alfę GT, 1.9 JTD i mam z nią niestety problem. Często zdarza mi się taka sytuacja, że jadę sobie normalnie i nagle widzę chmurę białego dymu za mną. Staję i widzę jak na luzie leci z rury biały dym. Jak przygazuję to chmura dymu. Jak zgaszę i po ok. minucie zapalę dym już nie leci i dalej jadę normalnie. Sytuacja powtarza się różnie, jak jechałem w dłuższą trasę to raz zaczęło dymić po 20km, zgasiłem i przejechałem potem ze 150km i znowu zaczęło, potem kilkadziesiąt i znowu to samo. Byłem u 2 mechaników podobno dobrych i 1 powiedział że to pewnie turbina jest nieszczelna i dostaje się olej, drugi że może to być turbina a może coś innego. A od jednego gościa usłyszałem że może to być początek końca jednego z wtrysków. Nie chciałbym tak jeździć żeby czegoś bardziej nie rozwalić. Alfę mam 1,5 miesiąca, 2 tygodnie temu wymieniłem olej i wszystkie filtry i nie zauważyłem ani wcześniej ani teraz żeby brało olej, chociaż często śmierdzi mi w środku jakimś spalonym olejem, chyba że diesle tak mają, jest to mój pierwszy. Nie zauważyłem też spadku mocy jak zaczyna dymić, co mi trochę nie pasuje do turbiny. Jak ma ktoś pomysł co to może być i co z tym zrobić to będę bardzo wdzięczny.

Płynu chłodniczego Ci nie ubywa ? Pali normalne ilości paliwa ? Moim zdaniem jakby go były lejące wtryski to po pierwsze widzialbyś podwyższone spalanie, a po drugie by kopcił ale na czarno.

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

aby znależć problem trzeba okreslic co sie spala i daje biały dym.
jasny kolor dymu sugeruje że może to być płyn chłodzący lub olej z turbiny,
proponuje sprawdzic turbine i zrobić test na zawartosc CO2 w uładzie chłodzenia.
jeśli były to wrryskiwacz to przeważnie słychac nierówna prace silnika, lub odgłosy spalania stukowego.

nie zauważyłes ze ubywa oleju lub płynu??

Silnik pracuje równo, płynu chłodniczego nie ubywa, pali mi jakieś 8l z hakiem przy jeździe po mieście, w dłuższej trasie ok 7l przy szybszej jeździe, z bagażami i 2 pasażerami. Na czarno zakopci jak wcisnę mu gaz do dechy (sprawdzałem na luzie, nie podczas jazdy) i szybko puszczę gaz, wtedy jest smuga dymu. A tak to śmierdzi mi często w środku, z nawiewu idzie trochę smród oleju. Oleju mi raczej nie ubywa, 2 tygodnie temu wymieniałem i sprawdzałem 2 razy i chyba jest ok, sprawdzę jeszcze dzisiaj. Czasem mi wyskakuje że wysokie ciśnienie oleju, ale to na chwilę i chyba tylko jak ostrzej biorę zakręt. Czyli najlepiej pojechać do ASO i zrobić przegląd silnika? Czy spróbować z turbiną? Do komputera był podłączany i nie wyskoczył żaden błąd.

Cytat:

---

Napisał Adrik

Na czarno zakopci jak wcisnę mu gaz do dechy (sprawdzałem na luzie, nie podczas jazdy) i szybko puszczę gaz, wtedy jest smuga dymu. A tak to śmierdzi mi często w środku, z nawiewu idzie trochę smród oleju.

---

to na czarno czy na biało???

Cytat:

---

Napisał Adrik

A tak to śmierdzi mi często w środku, z nawiewu idzie trochę smród oleju. Oleju mi raczej nie ubywa, 2 tygodnie temu wymieniałem i sprawdzałem 2 razy i chyba jest ok, sprawdzę jeszcze dzisiaj.

---

jak masz możliwosc to sprawdz pod autem czy nie kapie olej na rure wydechową.

Cytat:

---

Napisał Adrik

Czasem mi wyskakuje że wysokie ciśnienie oleju, ale to na chwilę i chyba tylko jak ostrzej biorę zakręt.

---

chyba raczej za niskie cisnienie!!!!!

z kad jestes,???? napisz w dziale regionalnym może jest w okolicy ktos kto ogarnia JTD z forum.

pzd.

Na czarno standardowo zakopci jak mu się depnie, mi chodzi o biały dym, który pojawia się czasami podczas jazdy i robi się za mną chmura, nawet jak stanę to kopci na biało/niebieskawo. Zgaszę na chwilę, zaraz odpalę i jadę normalnie. Jestem z Bytomia, jakby ktoś znał w okolicy dobry warsztat gdzie się znają na JTD to bym prosił o adres.

Cytat:

---

Napisał Adrik

Witam, kupiłem niedawno Alfę GT, 1.9 JTD i mam z nią niestety problem. Często zdarza mi się taka sytuacja, że jadę sobie normalnie i nagle widzę chmurę białego dymu za mną. Staję i widzę jak na luzie leci z rury biały dym. Jak przygazuję to chmura dymu. Jak zgaszę i po ok. minucie zapalę dym już nie leci i dalej jadę normalnie. Sytuacja powtarza się różnie, jak jechałem w dłuższą trasę to raz zaczęło dymić po 20km, zgasiłem i przejechałem potem ze 150km i znowu zaczęło, potem kilkadziesiąt i znowu to samo. Byłem u 2 mechaników podobno dobrych i 1 powiedział że to pewnie turbina jest nieszczelna i dostaje się olej, drugi że może to być turbina a może coś innego. A od jednego gościa usłyszałem że może to być początek końca jednego z wtrysków. Nie chciałbym tak jeździć żeby czegoś bardziej nie rozwalić. Alfę mam 1,5 miesiąca, 2 tygodnie temu wymieniłem olej i wszystkie filtry i nie zauważyłem ani wcześniej ani teraz żeby brało olej, chociaż często śmierdzi mi w środku jakimś spalonym olejem, chyba że diesle tak mają, jest to mój pierwszy. Nie zauważyłem też spadku mocy jak zaczyna dymić, co mi trochę nie pasuje do turbiny. Jak ma ktoś pomysł co to może być i co z tym zrobić to będę bardzo wdzięczny.

---

bierze płyn lub wodę z chłodnicy uszczelka głowicy lub pęknięta głowica. ropniaki tak mają

ta... ropniaki tak mają ręce opadają....
Mają jak głowica jest przegrzana bądź ktoś nie obchodził się z silnikiem jak należy. Może poprzedni właściciel zakatował silnik i "naprawił' na sprzedaż .
Kiedy kupiłeś auto? Osoba prywatna czy jakiś komis?
Zdiagnozuj szybko usterkę bo może być gorzej i źle się skończyć.
Robiłem kiedyś toyote D4D. Praca silnika normalna, nie przerywał jedynie właśnie lubiła zadymić na biało. Wtrysk tak lał że ropa nie spalała się w komorze tylko się gotowało.
Potem z tłoka można było zrobić lornetke

panowie dajcie sobie spokój z diagozowaniem, auto juz dawno usprawnione, DPF sie włączał.

pzd.