-
Nie odpala!!! POMOCY!!!
Panowie i Panie potrzebuje szybko pilnej rady.
Dziś wychodzę z pracy odpalam auto jadę do domu 25 km , parkuję pod domem, gaszę, myślę trochę przestawię żeby mi śnieg z dachu na auto nie spadł i tu nagle ch.....
Auto ledwo kręci silnikiem. Mój dodatkowy wskaźnik napięcia pokazuje że jest 12V a w czasie jazdy pokazywał 14V czyli alternator chyba działał.
A ja mam na 07:00 do pracy a nie mam żadnego autobusu. Pomocy :(
-
-
Chodzi. Wydaje się że aku nie ma prądu, ale dlaczego
-
sprawdz immo .. odlacz aku. na pare minut. Tez tak mialem okazalo sie ze mi styki zasniedzialy w jakims przekazniku i nie wlaczal zaplonu.
-
Jeżeli chodzi o napięcie na akumulatorze może one być trochę mylące bo jeżeli akumulator ma zwarcie no to napięcie na wyjściu może być w porządku ale jeżeli chodzi o rozruch silnika to w chwili kręcenia rozrusznikiem z akumulatora pobierany jest prąd o bardzo dużym natężeniu ( nie napięcie ).Radze jeszcze raz sprawdzić akumulator ( elektrolit - jeżeli barwa w każdej celi będzie taka sama czyli krystalicznie czysta. Radze sprawdzić również gęstość elektrolitu ) . Miałem podobny przypadek. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia alfie :D.
-
Kolego na zewnątrz jest teraz bardzo duża wilgoć. Sprawdź czy nie masz wilgotnych przewodów zapłonowych. Jak tak to osusz i wtedy sprawdz czy zakręci.
-
A moze padł ci zawór zwrotny podciśnienia. Ja tak mialem i chodz bateria kręciła rozrusznikiem to silnik nie chcial załapać.
-
Już wiem że aku się zasiarczył (zjeba....) i nie chce się już prawie ładować, ale i tak dzięki za pomoc.