156 Problem z odpalaniem

Witam Wszystkich.
Dziwny przypadek stał się mojej AR, mianowicie poprostu nie pali, niby banalne lecz dość tajemnicze.
Mianowicie, jakiś miesiąc temu podjechałem do sklepu, AR została zamknięta i tyle. Wracam otwieram a tu kręci i nic, pare strzałów powtarzałem czyli próba zamknięcia, otwarcia a zapłon no i nic przez 10 minut. Nagle odpaliła i był spokój więc fajnie ale do czasu. W Boże Ciało czyli 19.06 znowu to się stało nawet dwa razy, raz ok 10 minut drugi przypadek ciut krócej bo ze 4 minuty. 20.06 znowu się to wydarzyło lecz tym razem ze skutkiem padnięcia aku. Więc czekałem ok 30 minut na przybycie pomocy z kablami, może odpali lecz zonk, kreciła i nic... niestety od piątku na mechanika.
Czy ktoś z Was miał już podobny przypadek ?
AR 156 jest to 2.0 16v z przebiegiem 264 tys.
Ma ona też LPG
Z góry dzięki za jakieś wskazówki.

Sprawdź czy nie masz błędu U1600 (Immobilizer).

Tak jak kolega pisze wyzej nie widziales przypadkiem kontrolki pomaranczowej code ?, jezeli tak to styki trzeba bedzie pod deska przeczyscic zaraz za wtykiem obd sa :p

Wyklepane z dalekiej Galaktyki :-)

Właśnie o to chodzi ze Immobilizer po przekręceniu zapłonu świeci się po czym gaśnie po 1-2 sec. Powinno coś wyjść po podpięciu do kompa lecz to dopiero w poniedziałek.

U mnie kontrolka na desce gasła, lecz błąd u1600 i tak był w pamięci.

Dobra czyli immo nie blokuje rozruchu to juz wiemy, sprawdzales stan swiec, kabli, cewek ?.
Nie tankowales jakiegos paliwka z stacji ktora nie dba o jakosc ?. moze to byc pompa, wtrysk, itp idt. Bez kodów błedu nic ci kaprysna Pani nie powie :-)

Wyklepane z dalekiej Galaktyki :-)

Moze masz zle ustawiony LPG poprostu rozjezdza ci mapy PB. Podczas odpalenia zalewa. Nie czuc zapachu benzyny?? Gdy nie dasz rady odpalic? Przynajmniej ja tak mialem.

Jest tak bo to sekwencja wiec tylko i wyłącznie odpala na paliwie, awaryjne odpalenia na samym gazie jest to samo, nie odpala wiec możliwe że na dwóch różnych paliwach nie idzie ?
Kolejna rzecz to to że obrotomierz nawet nie drgnął.
Lecz powiem tak, przed chwilą poszedłem dla testu ją odpalić i co? Działa z pierwszego strzału.
Wiec jednak Alfki to kapryśne dziewoje :)
Sprawe zbadam jeszcze tzn komputerem jutro (oby) co wyjdzie to dam znać bo szczerze się gdzieś pojedzie i z buta trza wracać.

Alfa przemówiła do mnie podając błędy, oczywiście od ostatniego spisu zdażyło się jej nie zagadać niestety raz na tyle że potrzeba było holować.
Więc tak:
P0130
P0335
P0665
Który bycie obstawiali?
Ja zaczełem od P0335 - Czujnik prędkości obrotowej wału.
Powód tego jest rozmowa z mechanikiem który właśnie to obstawia więc skończy się na wymianie tego czujnika (być może dziś)
Czy reszta może mieć też wpływ że ma problemy z odpalaniem?