Witam! Ostatnimi czasy po wymianie zawieszenia (przód i tył Monroe) po najechaniu na jakiś nawet niewielki dołek z przodu słychać wyraźne piszczenie. Co to dla was może być?? I Czy mogą to być poduszki amortyzatorów??
Printable View
Witam! Ostatnimi czasy po wymianie zawieszenia (przód i tył Monroe) po najechaniu na jakiś nawet niewielki dołek z przodu słychać wyraźne piszczenie. Co to dla was może być?? I Czy mogą to być poduszki amortyzatorów??
Co rozumiesz przez wymianę zawieszenia? Amorki, wahacze.... czy całość? Pisk czy skrzypienie?
Monroe to amortyzatory. Jak teraz piszczy to stawiam na wahacze. Który dokładnie to nie wywróżę. póki nie stuka jest spoko. No chyba że Cię to wkurza. Jak masz kasę to wymiana a jak z tym tematem krucho to poszukaj na forum, można to skrzypienie ograniczyć na jakiś czas
wystukane tabletem o paluchy ;)
pisk czy skrzypienie jak stary tapczan bo to wiele zmienia
Pisk napewno skrzypienie nie jest to na 100%,
No to nie jest to wahacz. Nieciekawie
Jak pisk to powiedziałbym że łożysko ale skoro to się dzieje na dziurach to nie jestem pewien. Tak jak Lenix mówi, to nie jest w takim razie wahacz bo w nich skrzypi guma.
wystukane tabletem o paluchy ;)