panowie ciekawy przypadek z ciśnieniem oleju

Witam posiadam alfe 146 1,6ts 103 konie.
ostatnio utłukłem miskę olejową, zdemontowałem pękniętą miskę, odkręciłem jeden korbowód i wykręciłem dolną panewkę żeby mieć na wzór bo zamówiłem drugie a że przyszły nie te to założyłem starą,
wyczyściłem smoka, i założyłem drugą całą miskę, wymieniłem filtr oleju i zalałem olejem 10w40.
Wsiadam do auta odpalam i ciśnienie nie gaśnie, więc sprężone powietrze w bagnet żeby olej doszedł do pompy, odpalam kolejny raz z gazem i ciśnienie zgasło, ale po opadnięciu obrotów poniżej 2 tysięcy znów się zapala powyżej 2 gaśnie, dodam też że w starej misce leżała na dnie śruba na klucz 13, co to może być?? panowie bo już siły nie mam, kase wyleciałem i nie jeżdżę bo nie chcę zatrzeć

a od czego tam może byc śruba jak nie od panewek, podpory wału lub pompy oleju albo smoka

może inaczej to leżała zakrętka na klucz 13

alfidło zrobione temat do zamknięcia ;)

No to napisz co bylo

nakrętka nie była od silnika, przy zakładaniu miski musiałem odkrecić jedną śrube od smoka i go przesunąć, nałożyć miskę, przesunąć znów smoka na swoje miejsce i dokręcić następnie miskę założyć na silnik i przykręcić, mi niestety uszczelka uciekła pod smokiem i ssał lewe powietrze i trochę go przytkałem. po ponownym zdjęciu zobaczyłem że miska jest wilgotna od oleju i okazała się być pęknięta (ok 1cm) , wczoraj zakupiłem miskę na szrocie od fiata bravo 1,4 12v jest blaszana, na śruby otwory pasują i właśnie idę ją wymieniać ;) zakrętka w dalszym ciągu nie wiem skąd tam się znalazła hehe