2 załącznik(i)
Silniczek wycieraczki tył - odmówił posłuszeństwa
Koledzy, od jakiegoś czasu szwankował mi silnik tylnej wycieraczki, aż w końcu definitywnie przestał działać.
Odkręciłem cały mechanizm wycieraczki od klapy bagażnika, odkręciłem pokrywę silniczka, pod którą jest czerwone plastikowe koło zębate - tam wydaje się wszystko ok, smar jest w miarę świeży, tzn. z pewnością nie jest twardy. Problemem jest chyba trzpień zakończony gwintem, do którego na zewnątrz przykręca się wycieraczkę. Poszperałem w necie, podobno obok zaschniętego smaru to właśnie przerdzewiały trzpień jest najczęstszą przyczyną niedziałającej wycieraczki. Niestety, za nic nie wiem jak ściągnąć plastikową obudowę z tego trzpienia (razem z wężykiem doprowadzającym płyn do spryskiwaczy), żeby go wyczyścić. Próbowałem podważać ze wszystkich stron, przekręcać, wysuwać i nic. A nie robiłem też nic na siłę, żeby nie uszkodzić go definitywnie.
Wiecie może jak dostać się do tego metalowego trzpienia, żeby go oczyścić i nasmarować?
Dodam, że to chyba nie jest problem z elektryką, bo po podłączeniu prądu ten metalowy wystający element silnika się nagrzewa, a i po ponownym skręceniu mechanizmu wycieraczka lekko się poruszyła, ale nadal nie działa.
I jeszcze jedno pytanie: jak odłączyć wężyk do płynu do spryskiwaczy, aby cały silniczek "uwolnić" z "okablowania" i spokojnie działać "na ziemi", a nie w powietrzu z otwartą klapą?
Wrzucam foty, może będą przydatne. Czerwonym kwadratem oznaczyłem ten element, którego nie mogę zdjąć z trzpienia.http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=136047&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=136048&stc=1
Z góry ogromne dzięki!