mam pytanie odnośnie montaży bananów do belki, dostałem belkę i niestety wahacze były odkręcone. Czy są jakieś wytyczne w jakiej pozycji wahacze powinny być przykręcone do belki w czasie montażu, tak żeby potem nie oberwało gum z powodu naprężeń?
Printable View
mam pytanie odnośnie montaży bananów do belki, dostałem belkę i niestety wahacze były odkręcone. Czy są jakieś wytyczne w jakiej pozycji wahacze powinny być przykręcone do belki w czasie montażu, tak żeby potem nie oberwało gum z powodu naprężeń?
Tam jest właśnie regulacja pochylenia koła. spróbuj ustawić po środku tych "fasolek" a jak na geometrii będzie źle opuszczasz belkę i regulujesz w odpowiednią stronę, zależnie co wyjdzie.
nie chodzi mi o tą pozycję, tylko góra dół tzn. jak przykręcisz belkę do auta to czy sworzeń wahacza bez zwrotnicy ma być powiedzmy 20cm, czy 25 cm od danego punktu
To tutaj ci nie podpowiem czy ma to jakieś znaczenie.
Wymieniałem banany w poniedziałek. Dokręcałem tak, że sworzeń banana był jakieś 3 cm nad górną krawędzią belki, wszystko jest ok.
Z tym bananem to jest rzeczywiście głupie rozwiązanie. Ja jak ściągałem belkę zostawiłem banany bo były dobre i trzeba było je sporo naciągnąć na tulejach żeby weszły w zwrotnicę. Tuleje żyją ale jak będę je wymieniał napewno trzeba je ustawić inaczej.
Najlepiej wkręć sobię belkę trochę i przymierz tak na oko w jakiej pozycji wejdą bez zbędnego naciągania w miarę luźno do zwrotnicy.
Najlepsze jest w tym to, że gdyby mocowanie banana po prawej stronie było obrócone o 180stopni można by je wymieniać bez odkręcania belki i dokręcać na obciążonym samochodzie. Ale To Alfa :D
Przy zakładaniu zwrotnicy rzeczywiście trzeba naciągnąć wahacz, jak dla mnie nie jest to dziwne bo wydaje mi się że na kołach wahacz się odpowiednio prostuje. Wiem , że w niektórych autach producenci podają w jakich pozycjach przykręca się wahacze lub amory na "sucho".