Printable View
Wybrałem sie na urlop 2 osoby pełny bak i troche bagażu i co jakiś czas przy ruszaniu nie gwałtowie ,wyczuwalne było takie delikatne szarpniecie przez ułamek sekundy.Czasami 2x z rzędu i dzwięk jakby stukniecie dwoma klockami z drewna,taki raczej niemetaliczny od str.kierowcy.Najcześciej na jedynce albo dwójce po puszczeniu sprzegła i dodaniu gazu.Kiedy teraz jade sam taki objaw nie wystepuje.Mam nadzeje że to docisk sprzegła a nie dwumasa.
Wężyk ze zmiennej geo.wymieniony.
Jak mi szarpało to problem z EGR. Ten dzwiek troszke nie pasuje jednak
Wysłane przez Tapatalk
EGR mam zaślepiony blaszką z otworami.
Ja tez mialem i szapało :))
Wysłane przez Tapatalk
Tylko że zawsze towarzyszy szarpnięciu stuk no i przy wiekszym obciążeniu auta.
Przeguby? Bo raczej poduszki pod silnikiem czy skrzynią by takiego dźwięku nie wydawały.
Przeguby raczej nie bo przy skrecie nic nie słychać.A to raczej przy jezdzie na wprost.Szarpniecie jest delikatne ale wyczówalne ,mi to wygląda na jakis element przy sprzęgle i od skrzyni ten stuk dochodzi wg. mnie.Chyba że ma na to wpływ sterowanie podcisnieniem na turbine.Gruszke sprawdzałem i ciegno chodzi ,wężyk nowy.
Przeguby nie tylko przy skręcie dają o sobie znać... To auto na podnośnik i sprawdź w pierwszej kolejności poduchy.
Mi przeguby walily na prostych kołach dosyć długo było je słychać podczas ruszania
Ot to :) :)Cytat:
Napisał uldyn