Szarpanie i duszenie silnika oraz skoki obrotów na biegu jałowym oraz w czasie jazdy

Witam od niedawna mam problem z moją Bellą :( mianowicie po odpaleniu silnika zaczynają skakać obroty oraz czuć że auto zaczyna delikatnie szarpać po wrzuceniu biegu i próbie jazdy auto zaczyna sie dusić i wyglądam jak bym wczoraj zdał prawo jazdy i w ogóle nie umiał jeździć, tak się dzieję na 1 biegu oraz czasami na 2 później już jest ok ale jest tak jak by zamulona :) na zimnym silniku jest to bardziej odczuwalne ale gdy złapie temperaturę zaczyna jak by mniej się dusić !!! Proszę o pomoc bo chciałbym oddać autko do naprawy a nie chciałbym żeby mnie naciągnęli na dodatkowe koszty ...

Pozdrawiam :)

Coś więcej powiedz, sprawdzałeś cewki i świece? Jakieś błędy pokazuje, sprawdzałeś na kompie? Pewnie masz stare świece, albo coś z cewkami jest nie tak. Jeśli to nie to może problem z rurą dolotu powietrza, u mnie np. często potrafi się dziura w niej zrobić. Ale to może być bardzo wiele przyczyn szczególnie w JTSie.

Witam zapomniałem dopisać wyżej że jeżdżę autem z zapalonym komunikatem Motor Control System Failure po podpięciu pod kompa wyszedł błąd że jakaś mieszkanka spalin jest nie taka jak potrzeba, po skasowaniu błędu pojeździłem pół dnia i znowu się pojawił ten komunikat ale obroty już wcześniej skakały . Dziś autko oddałem do znajomego mechanika żeby zrobił mi z hamulcem ręcznym bo zerwały mi się linki ,ale po przeczytaniu podpowiedzi powiem mu żeby wymienił te świece i cewki oraz nowe kable jeżeli to nie pomoże będziemy szukać dalej . A co do cewek to chyba nigdy nie były wymieniane z tego co pamiętam kiedyś jedna się przepaliła i tylko ona była wymieniana . Z góry dzięki za podpowiedzi :) Pozdrawiam

Hey autko już śmiga jak nówka :cool: jak się okazało pękła rura dolotu po zaklejeniu auto odżyło :) do tego wymienione świece i zgasł błąd na kompie . Dzięki za poradę jako jedyny na całe forum okazałeś sie pomocny reszta to chyba amatorzy niedzielnych przejażdżek :D Pozdrawiam

Jak zaklejales?

Klej na gorąco do gumy oraz dodatkowo owinięte taśmą samowulkanizująca ... połączenie jest lepsze niż fabryczne :)

Stalowa bylo wsadzic i z glowy do konca zywota autka :)

No ale jak opanowales po swojemu i jest ok to tez ok :p

Na razie w taki sposób doprowadziłem ją do życia :) ale zastanawiam się nad wsadzeniem dedykowanego zestawu ze stożkiem firmy K&N http://www.motointegrator.pl/produkt...n-kn-69-0026ts mam nadzieję że poprawi brzmienie silnika i choć troszkę osiągi :)