Cześć.
Zastanawiam się ile może zajęć czasu wyjęcie skrzyni z 145 w JTD. Da się wyjąć ją samą czy trzeba coś kombinować z silnikiem?
Printable View
Cześć.
Zastanawiam się ile może zajęć czasu wyjęcie skrzyni z 145 w JTD. Da się wyjąć ją samą czy trzeba coś kombinować z silnikiem?
Ja to robiłem pierwszy raz w swoim życiu i zajęło mi to prawie cały dzień. Ale głównie dlatego, że belka podpierająca silnik trochę przeszkadzała w wyjęciu skrzyni, a po odkręceniu poduszki nie mogłem już nic poprawić.
Składanie poszło już dużo lepiej.
W moim przypadku trzeba było odkręcić rozrusznik, a dostałem się do niego od góry, po zdemontowaniu odmy.
Myślę, że czas przewidziany przez serwisówkę na wymianę sprzęgła - 6 godzin - jest całkiem realny, pod warunkiem, że nie robi się tego po raz pierwszy ;)
Robiłeś to na kanale czy podnośniku?
Na kanale. Pod silnikiem położyłem belkę, na której postawiłem lewarek hydrauliczny i podparłem silnik.
Niestety belkę położyłem równolegle do półosi, centralnie pod skrzynią i przeszkadzała podczas demontażu.
Lepiej by było dać ją pod skosem, żeby było więcej miejsca na zrzucenie skrzyni.
Ale... Sprzęgło wymienia się raz ;)
No u mnie dwumas padł i muszę wyjąć żeby ocenić sens naprawy. Dobra jutro będę kombinować. Jak będę miał z czymś problem to napiszę.
Przyjrzyj się dobrze dociskowi. Mi się wydawało, że dwumas będzie do wyrzucenia, ale po zdjęciu skrzyni okazało się, że jest w całkiem dobrym stanie.
Za to docisk po 300kkm nadawał się tylko na śmietnik. Tarcza o dziwo nie ale wymieniłem komplet. Sprzęgło miałem jeszcze oryginalne, Fiatowskie :)
U mnie dwumas pewny, bo się zablokował i silnik nie odpala.