JTS - pompa wtryskowa wysokiego ciśnienia

Witam,
Piszę, ponieważ mam problem z pompą z tematu. Chodzi o to, że podczas jazdy moja Alfa naglę zgasła i już nie odpaliła dalej. Na kompie wykazało błąd: P1670 - Ciśnienie w szynie paliwa niskie. Chciałem zapytać czy podczas odpalania na wyjściu pompy powinno być od razu wysokie ciśnienie czy do odpalania wystarczy "leciutkie dawkowanie paliwa" a dopiero po osiągnięciu obrotów ciśnienie to wzrasta? Drugie pytanie brzmi czy pompę tą jakoś trzeba odpowietrzać, lub czy istnieje jakaś procedura którą należy wykonać po montażu, czy powinno wszystko od razu działać beż dodatkowych czynności. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie, podpowiedzi, bo nie wiem czy jest to kwestia uszkodzonej pompy czy coś dalej.
Pozdrawiam

A co się działo wcześniej nim zgasła? Bo zakładałam, że może być coś takiego najpierw, jak mniejsza wydajność pompy, nim ECU uzna, że ciśnienie na listwie jest poniżej minimum.

I czy błąd jest aktywny?

Pompy są dwie – mechaniczna bliżej termostatu i elektryczna w bagażniku.

Wg moich szacunków, czy też obserwacji jest chyba stałe ciśnienie na pompie. ECU steruje wtryskiwaczami na listwie, ale na samą pompę raczej wpływu nie ma, no zasila ją dwoma chyba przewodami i zależnie od różnych takich może oporów, na podstawie przebiegu prądowego, prawdopodobnie można ocenić jej sprawność. Regulator ciśnienia paliwa gra kluczową rolę jeśli chodzi o wysokie ciśnienie na listwie, czy też jego zmiany na jałowym, podczas stałej jazdy na danych partiach rpm oraz podczas przyspieszania. A czujnik ciśnienia paliwa podaje sterownikowi wskazania z listwy paliwowej.

Miałeś to wszystko w parametrach MES wcześniej, gdy samochód jeździł. Oraz w pozycji MAR, zwłaszcza zaraz (do ok. 15 min) nim zgasła, kiedy za sprawą zamknięcia regulatora ciśnienia oleju i stosownej jego zmiany napięcia, utrzymywał lub nie, wyższe ciśnienie. Ja badam parametry natychmiast, gdy coś się dzieje, tak mnie nauczono. Teraz też masz w MAR – powinno być == 5.5 bara lub różne od 5.5 bara. Reszta elementów – napięcia, tak samo chyba. Co do tego pewności nie mam, bo nie byłam w takiej sytuacji, a jakoś nie wpadłam, aż dotąd na to, żeby sprawdzić to przy odłączonej pompie, jak nie odpala już.

Po odłączeniu pompy elektrycznej lub wyjęciu bezpiecznika ze skrzynki przy aku, można odpalić samochód kilka razy, aż chyba dopali wszelkie resztki paliwa z przewodów. Po odłączeniu na jałowym – jakiś czas, nawet spory silnik normalnie pracuje. Aby go stłamsić należy obniżyć ciśnienie paliwa na listwie, tak, by dodać gazu przy lekkim i zaraz potem pełnym otwarciu TP. Tłamsi się b. nieprzyjemnie, ECU walczy i wydłuża na maxa czas wtrysku. Wyrzuca wtedy błąd jaki opisałeś.
--- ten tor elektryczny, w sumie jej zasilanie, możesz sprawdzić poprzez MES i stosowny test, znajdujący się w zakładce testy.
----- jeśli nie zadziała, to trzeba sprawdzić bezpiecznik oraz napięcie w otworach, w które wchodzą jego nóżki oraz napięcia na łączówce pompy elektrycznej.
- reszta połączeń z pompy to nie wiem i czy ma gdzieś indziej jakieś przekaźniki, czy inne elementy elektryczne w obwodzie.

Regulator i czujniki – to już trzeba badać napięcia na poszczególnych pinach łączówek, ale całkiem możliwe, że z samych wskazań MES można pokombinować. Może.
- nie wiem, co będzie w przypadku, gdy będzie brudny, no mechanicznie uszkodzony regulator, wtedy % otwarcia, ale wobec tego, że nie odpala w ogóle, to testów nie zrobisz. Może trzeba go obejrzeć, o ile się da?
- inne, typu nieszczelności, kwestia powrotu paliwa, nie wiem jak sprawdzić. Nie znam aż tak dokładnie budowy układu. Można pewnie mierzyć ciśnienie bezpośrednio, w różnych miejscach, ale to trzeba wiedzieć jak i gdzie. Reszta, to już doświadczenie i praca mechanika.
- inne przyczyny, nakierowujesz na pompę, więc też ciężko, a danych za mało.

To, tak jakbym zrobiła wstępnie, przy takim błędzie. Nie miałam poważnej usterki układu paliwowego, więc własnych doświadczeń w tym zakresie nie mam.

Pytanie 2 – nie wiem.

No, nic, tyle ode mnie z sympatii. Może inni coś więcej pomogą, a ja też chętnie poczytam i się czegoś nowego dowiem.

Dzięki bardzo za zainteresowanie.
Jeśli chodzi o wcześniejsze objawy, to oprócz błędów związanych z sondą lambda bank 1 przed katem, to pojawiało się wypadanie zapłonów, co było odczuwalne szarpaniem silnika przy dużym obciążeniu, przeważnie na cyl. 3 (Czytałem o tym gdzieś w Twoim poście), oraz czasem nierówna praca silnika na jałowym.
Pompa mechaniczna daje ciśnienie, bo sprawdzałem odpinając przewód paliwowy przed pompą wtryskową i paliwo dochodzi. Pytanie tylko czy do listwy wtryskowej wchodzi ze zbyt niskim ciśnieniem z pompy wtryskowej, czy już na samej listwie (regulatory ciśnienia, wtryskiwacze) coś jest nie tak. Swoją drogą, na wejściu listwy wtryskowej są dwa czujniki, jeden bardziej z przodu, drugi (taki bączek) bardziej od strony kabiny. Oba odpowiadają za ciśnienie w listwie, czy mają odmienne role? Czy możliwe jest, żeby listwa się po prostu zatkała, lub przy zatkaniu jednego wtryskiwacza silnik nie odpalał. Myślałem właśnie o wymianie tych regulatorów, tylko nie wiem czy obu, czy zacząć od jednego z nich.

Jak wygląda sprawa dostępu do listwy wtryskowej, wystarczy odkręcić kolektor dolotowy, żeby odkręcić listwę, czy coś więcej trzeba grzebać?

P0300 nie jedno ma imię.

MES pokazuje to co czujnik – na listwie.
Wtryskiwacze powinny dać zwiększenie ciśnienia na listwie, przynajmniej te zatkane, ale może są takie ich usterki, że powodują zmniejszenie.
Jeden to regulator, a drugi czujnik, jeden reguluje ciśnienie, a drugi mierzy na listwie.
Czop w układzie paliwowym, to chyba wyciek?
Z odłączonym wtryskiem JTS odpala na rozgrzanym silniku. Na zimnym, po nocy, to nie wiem. Pod warunkiem chyba, że inne są w dobrym stanie. Zależy od przyczyny ich niepoprawnego funkcjonowania. Jak jest wtrysk zaczopowany, to może chyba przepuszczać paliwo, np.: w innym miejscu i w sumie podlewać. Zawsze na bogato, jakby. Moja z zaczopowanym jednym wtryskiem odpalała i jeździła w sumie normalnie z obniżonym Vmax, do 186 km/h, ale to z innej przyczyny. Może nie zawsze tak jest. Czop był jasny i świeży, a wtrysk po wyczyszczeniu dobry.

Wystarczy zdemontować kolektor plastikowy.

Problem rozwiązany :)

Po dokładniejszym sprawdzeniu, okazało się, że winna wszystkiemu była elektryczna pompa paliwa (ta w baku). Sprawdzając ją początkowo tylko patrzyłem czy podaje paliwo, a nie mierzyłem dokładnie ciśnienia i okazało się, że tu był błąd. Po pomiarze manometrem wskazówka ledwo się podnosiła, a pompa powinna dawać kilka barów. Po wymianie pompy ciśnienie zmierzone wyniosło 4,5 - 5 bar i jak narazie pali bez problemu :) Tak na przyszłość jakby ktoś potrzebował informacji odnośnie pomp to:
- aby dostać się do pompy elektrycznej należy zdemontować tylną kanapę i pompa znajduje się na połączeniu bagażnika z tylną kanapą mniej więcej na środku.
- układu nie odpowietrzałem, po podłączeniu pompy i przewodów autko po prostu odpaliło
- przez pompę wysokiego ciśnienia paliwo przepływa nawet tylko po włączeniu zapłonu (nie jest potrzebny ruch wałka) i wychodzi z niej ze znacznym ciśnieniem, a nie w postaci "kapania"

Więcej spostrzeżeń chyba nie mam, jakby coś to mogę pomóc w przyszłości, moją niewielką wiedzą :)

Majka - Dziękuję bardzo za zainteresowanie i pomoc :)

Pozdro