Printable View
Witam! Dzisiaj rano odpaliłem AR 156 2,4 JTD za drugim razem wszystko ok,jade i po chwili zapaliła sie kontrolka wtrysków i świeci cały czas.Po pracy odpalam za 1 razem autko działa normalnie,jeżdzi normalnie tylko świeci cały czas ta kontrolka czy ktos miał cos podobnego moc jest odpala normalnie itd.
Zgaśnie po 10 odpaleniach i/lub przejechaniu 30-50km - to chwilowy błąd jakiegoś czujnika (pewnie zabrudzony czujnik ciśnienia doładowania i masz przeladowanie), jak nie straciła mocy to o.k.
Mam 166 2.4 jtd i jakis czas temu mialem podobnie,zapalila mi sie kontrolka wtryskow,ale autko smigalo normalnie,w moim przypadku blad zniknal po wymianie czujnika polozenia walu korbowego i czujnika predkosci obrotowej walka rozrzadku(czujnik halla)nie wiem czemu akurat 2 trzeba bylo wymienic.Najlepiej sprawdz na kompie co tam pokazuje,u mnie na raz wystapily 2 bledy.pozdrawiam.
Mam nadzieje że to to!Dzieki!
---------- Post dodany o godzinie 21:19 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:19 ----------
A ile Cie kosztowały te dwa czujniki i gdzie kupowałes?
czunik polozenia wału kupowałem w Warszawie w hurtowni na Ursusie za 88zl oryginal Bosch(na allegro maja wystawiony za 95),a czujnik halla zamawiałem przez sklep motoryzacyjny u mnie w miescie cena 200zl oryginal bosch.
Miałem tak samo, czasem sie włączyła, niekiedy zgasła, potem znowu itd. Auto jezdziło dobrze - poprostu przepływomierz już zaczoł generować jakieś błędy, po jego wymianie przez ostatnio 4 miesiace nie ujżałem już tej kontrolki:)
Sprawdź jak się ona swieci czy jak dasz po garach:) (pojezdzisz w piz%% na wysokich obrotach jakieś parenascie sekund czy zgaśnie) jesli tak to raczej napewno przepływka
Dzięki wszystkim za pomoc i podpowiedzi juz przeszło jest OK!