brak swiatel przeciwmgielnych i brak mocy

Siemka moja Gtv-ka stracila ostatnio swiatla przeciwmgielne z przodu kontrolka sie swieci swiatla niestety nie. Czy moze to byc przekaznik? Jezeli tak to ktory i gdzie sie znajduje?

Drugi temat- wymieniony przeplywomierz i sonda, bledow brak a po odpaleniu czasem rano od razu gasnie. Czasem jest tez tak ze jak ruszam nawet na cieplym silniki .np ze swiatel czy ustapieniu pierwszenstwa auto sie toczy. Wciskam pedal do oporu i nic sie nie dzieje dopiero po chwili zaczyna jechac. Nie zdarza sie to non stop. Dodam jeszcze ze przepustnica czysta

przekaźnik przednich halogenów jest w skrzynce bezpieczników w nogach kierowcy, czwarty od dołu po prawej stronie

wypnij wtyczkę od czujnika położenia przepustnicy (powodzenia, bo jest ciasno), przeczyść styki i sprawdź efekty
najlepiej byłoby podpiąć pod kompa i sprawdzić, czy po wciśnięciu pedału przyspieszenia jest efekt w zmianie odczytu kąta otwarcia przepustnicy, czy to będzie dobry trop

Czujnik polozenia to to czarne z prawej strony przepustnicy stojac przy prawym kole? Pod kompem. Pokazuje zmiane stopnie polozenia tylko tak jakby z tego czarnego czasem wydobywal sie drzwiek jakby jakies trybki pprzeskakiwaly ale to tez czasem

masz 'nowszego' TSa z kompem na przepustnicy, a czy po czyszczeniu była dopasowywana? brzęczeć może silnik krokowy i jego przekładnia, jak po czyszczeniu nie było nastaw, to może dziwnie pracować

Powiem tak autem rzadko jezdilem bo dopiero zaczaleem normalnie ja uzytkowac. Przepustnice zagladalem tylko tak ze zdjalem rure dolotowa i czysta jest. Po wymianie sondy i przeplywomierza byla adaptacja z zerowaniem nastawnika jalowego. Dodam jeszcze ze auto przygasa przy staniu na swiatlach

Podłącze się, mam podobnie z tym że u mnie: czasami przy nagłym depnięciu po garach auto jakby zatykało, pojawia się mrygający check engine, po czym auto katapultuje do przodu, a kontrolka checka gaśnie sama. Pod kompa się podłączyłem i wystąpił błąd z czujnika za katalizatorem. Hmmm teraz pytanie czy to lambda jest z dupy czy katalizator zaczyna się przytykać... Kata nowego jakoś nie chce mi się wymieniać, bo mnie na razie mnie nie stać;p a sondę mogę kupić.

A stan sondy, wykres. Sprawdzales?

ja dopiero jestem na etapie samodzielnego kasowania błędów :D program mam z ograniczeniem czasowym do 20min taki myk, nie bawiłem się w wykresy. Coś jest nie tak z mieszanką bo lubi okopcić rurę jak w ropniaczku... Ale gdybać nie będę, na weekend zobaczę z laptopem może coś konkretniejszego się dowiem.

Gelo, przepływomierz wstawiłeś nowy oryginalny, czy używany, albo inny niewiadomego pochodzenia? U mnie był taki numer, że poprzedni właściciel mówił, że zmienił przepływomierz (jestem skłonny w to uwierzyć) na działającego, używanego Boscha "w świetnym stanie", a właściwości jezdne samochodu nie uległy zmianie, bo w środku obudowy Bosch siedział chiński wkład NO-NAME ;)

Trin, sondę lambdę spokojnie sprawdzisz w 20min. Żeby dokopać się do jej wykresu potrzebujesz może ze 2min... Niestety nie umiem wytłumaczyć jak się to robi w programie, tylko to widziałem jak mi na diagnostyce robili. Wykres jest czytelny i łopatologicznie pokazuje czy sonda żyje, czy umarła. Co do katalizatora, jeśli padł, wstaw strumienicę, albo go wyczyść w środku i zapomnij ;) Ja straszliwie płakałem za katalizatorem z mojej fury, a w tej chwili dopóki mi ktoś nie przypomni, że ja nie mam kata, w ogóle o tym nie myślę.

Przeplywomierz orhinalny. Sprawdzany numer wkladki