Printable View
Witam!
Czy mógłby ktoś pomóc lub doradzić ew. zdjęciami?
A mianowicie ostatnio oddawałem maglownicę do regeneracji po odbiorze wsiadam, odpalam i... słyszę silnik, turbinę, a nawet dokładnie rozrusznik. Podejrzewam ,że przy montażu lub demontażu po prostu "mechanik zapomniał" zamontować ponownie.
Czy jest gdzieś możliwość zdobycia takiego materiału?
P.S.
Zaznaczam ,że przymierzam się dopiero o tematu tak więc zbieram informacje.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Przem
Jedź do mechanika na reklamację.Skoro przed było dobrze,to czemu teraz ma nie być? I dlaczego chcesz to robić na swój koszt?
Dokładnie. Dziwię się że w ogóle wyjechałeś od niego. A ludzie się dziwią że mechanicy ich w uja robią. Bo się dają, sami tego ich nauczyliście. Koleś nie założył Ci wygłuszenia a Ty ot tak to olałeś i wyjechałeś.
Ale skoro już taki samarytanin jesteś to kup na allegro maty do wygłuszania komory silnika. Jest tego pełno i zamontujesz sobie sam. Takie na m2. Docinasz i przyklejasz gdzie trzeba. Na oryginalne nie licz, a jak nawet znajdziesz (używaną) to nie ma sensu tego kłaść. Trochę się oczywiście przy tym urobisz no ale nie jest to aż takie karkołomne.
...panowie, to nie takie proste udowodnić jakiemuś "mechanikowi" ,że to on zrobił. Tutaj sprawa wyszła bardziej skomplikowana i przy okazji chcę przestrzec innych zanim oddadzą swoją Alfę jakiemuś "kozakowi co się zna na wszystkich autach na świecie" ale nawet palcem nie dam mu dotknąć mojego auta dlatego wolę sam się urobić :)
P.S.
Jak auto stoi ponad miesiąc to czem prędzej chce się wyjechać :)
Poszperam na allegro ew. na szrocie. Jeszcze nie wiem jak to wygląda od spodu ale mam nadzieje,że tragedii nie będzie.
Pozdrawiam
Ale idąc tym tropem to koleś może Ci auto przerysować i powiedzieć że jak mu nie udowodnisz to już tak było :)
Tyle co miał monitoring i ile udało mi się udowodnić to poprawił...co do wygłuszenia nie ma dowodów. I fakt zgadzam się z Tobą dlatego też niepolecam nikomu zostawiania tego tupu auta "byle komu". Niestety ja źle trafiłem :(
Witam Wszystkich odwiedzających :)
Sprawa z wygłuszeniem jest dość prozaiczna, a mianowicie jeżeli ktoś kiedyś będzie miał wrażenie jazdy "Żukiem" ,a nie Alfą to proponuję sprawdzić całe wygłuszenie przy maglownicy. W moim przypadku po "regeneracji" tzw. "serwis" mieszczący się w Szczecinie na prawobrzeżu "zapomniał" poskładać wszystko do kupy.
Pozdrawiam