Printable View
Witam. Zastanawiam się nad tym czy póśjc w stronę sprawdzonego sposobu czyli założenia dedykowanego podwójnego ultera, czy jednak troszkę nadwyrężyć budżet i zrobić tłumik przelotowy ( mowa oczywiście o porządnej robocie, wywalenie dpf + cały wydech od początku do końca wykonany z nierdzewki ). Czy ktoś z Was ma może taki gadżet w swoim aucie :D ? albo jakieś doświadczenie z dizlowskim przelotem ?
Pozdrawiam.
Przelot w dieslu jeszcze bardziej wzmacnia dźwięk traktora, nie polecam.
Dokładnie, w aucie do jazdy codziennej nigdy bym tego nie zrobił.
Taniej wyjdzie zrobić dziurę w kolektorze :)
:D no na pewno. Ale mając na uwadze przyszłościowe plany z chipowaniem przelotowy tłumik na pewno dodałby parę kucyków. A wbrew powszechnej opinii dobrze zrobiony przelot wcale nie musi być głośny.
Po co na siłe robic przelot ? Włożyć po prostu większy wydech z dobrymi tłumikami i będzie i cicho i wydajnie :)
No i na przelocie będzie więcej dymu na tyle ;)
Zdejmij "plecionke" i w droge;) moze to nie do konca to samo ale bedzie podobnie. Ja kiedys mialem przyjemnosc takze polecam...