-
Elektryka i wspomaganie
Witam,
Stałem się ostatnio szczęśliwym posiadaczem alfy romeo 145 1.4TS o przebiegu 40 tyś. km od znajomego rodziny także przebieg jest potwierdzony.
Samochód długo stał w garażu i jest już po wymianie wariatora, rozrządu, pompy wody, filtrów, i oleju.
Problem mam w pierwszej kolejności ze wspomaganiem, które czasami działa, a czasami nie - zazwyczaj działa przy pierwszym odpaleniu na zimnym silniku, i zaczyna działać czasami lepiej jak da się więcej gazu.
Druga kwestia to coś z elektryką - do wczoraj byłem przekonany że nie mam zamka centralnego, a dzisiaj rano ku mojemu zaskoczeniu otworzyły mi się drzwi drugie, dla upewnienia się od środka zamykałem i też działało. Po jeździe jakieś 30 minut, gdy zaparkowałem centralny zamek już nie funkcjonował.
Podobny problem jest z zapalniczką, ostatnio jeszcze bez problemowo działała a od paru dni znowu nie ładuje mi telefonu.
Czy jest to coś co byłbym wstanie sam naprawić - zajmuję się elektroniką hobbistycznie.
-
Wspomaganie - pompa nie świszczy jak skręcasz kołami? Sprawdź poziom płynu w zbiorniczku, jak brakuje to dolej (oryginalnie szedł bodajże DEXTRON II ale może być DEXTRON III).
Centralny zamek - sprawdź wtyczki i kable w drzwiach.
Zapalniczka - spróbuj poruszać ładowarką, dociśnij ją dobrze (może tylko nie styka +), jak nie pomoże sprawdź kable.
-
co do elektryki jak auto stalo sporo czasu to możesz mieć pośniedziałe styki.po sznurku do kłębka idź i poczyść styki i wrzuć troche smaru miedziowego na styki co by bylo lepsze przewodzenie prądu. co do wspomagania to jak stan płynu jest w porządku to sprawdź czy nie masz wody w układzie. jeśli jest to w zbiorniczku od wspomagania będzie sie pienił płyn podczas pracy pompy. ja u siebie wspomaganie mam zalane hipolem atf 2d
-
Ostatnio sam wspomaganie wymieniałem u siebie, w boxerze nie ma problemu z wymianą, koszt sprawnej używanej 90zł więc nie jest sporo, jak kolega wyżej zalałem ATF II. Co do elektryki to jak piszą wyżej, sprawdź styki, przeczyść je i nasmaruj.
-
Centralny zamek puki co zaczął działać - podociskałem te wszystkie przekaźniki i bezpieczniki pod kierownicą, któryś chyba się obluzował - od tego czasu zamki chodzą za każdym razem.
Została mi tylko ta zapalniczka - może to kwestia bezpiecznika jakiegoś? Tylko który jest który bo trochę tego tam jest.
Oleje miałem wymieniane u mechanika, i w zbiorniczku jest pełno. Tak jak mówie przy odpaleniu na zimnym silniku działa elegancko jak w nowym samochodzie bez zarzutu. Dopiero potem robi się opór jak już trochę pokręcę kierownicą no i dodawanie gazu zdecydowanie pomaga.
A tak to przy skręcie jakoś specjalnie nie wyje - może trochę. Czy przy uszkodzonej pompie nie powinien wogule nie działać albo tak samo ciężko chodzić za każdym razem? Odnoszę wrażenie że to kwestia temperatury - jak kupiłem go latem to wogule nie chciało działać, ostatnio z ochłodzeniem z rana jest renesans i działa, ale jak mówie do czasu. Czytałem na forum że niektórzy wymieniali pompy i okazywało się że to nie jest problemem. Wolałbym uniknąć kupowania nowej pompy za 300zł, a chyba kupowanie używanej też nie ma większego sensu bo zaraz się rozleci i 2 razy za robociznę będę płacić - chyba że jest inaczej to proszę wyprowadzić mnie z błędu :)
Dzięki
-
Jakby był spalony bezpiecznik to by Ci coś jeszcze nie działało oprócz zapalniczki (radio, klakson, światła stop).
A kierownica jak chodzi? Kręci się równo bez żadnych przeskoków? Na 80% wg mnie pompa siada, jak olej jest gęsty to pompuje dobrze a jak się zagrzeje to już przepuszcza.
-
U mnie oznaką siadającej pompy był właśnie lekki dźwięk wycia (zwłaszcza przy maksymalnym skręceniu) no i nieszczelność gdzieś układu który tracił płyn od wspomagania. Ja wybrałem się na szrot i tam czegoś szukałem a na końcu kupiłem używkę z gwarancją rozruchową i śmigaa