Printable View
Witam .
Po przerwie znów wróciłem do AR . 156 SW 1.9 JTD . Gdy zatankowałem do pełna, podczas płacenia pod bakiem zauważyłem kałuże, zepchnałem auto na bok , odczekałem chwilę i kapanie delikatnie ustało . Po przejechaniu 20 km już nie ciekło . Co to może być , miał ktoś podobnie ??
moze masz dziurke albo nieszczelnosc gdzies w gornej czesci i jak zalales pod korek to cieklo?:p musisz dokladnie sprawdzic caly bak, przewody i wlew .
P.s ja w 146 myslalem ze tez tak mam a okazalo sie ze wezyk pekniety byl od tylniego spryskiwacza . I ciekl ciagle po troszke... w bagazniku sie zbieral i pod zapasowka odplywem ciekl se po zbiorniku plyn :p
Jesteś pewien, że to paliwo, a nie np. woda?
W 156 na postoju, po jeździe przy włączonej klimie odparowana woda kapie spod silnika na osłonę i dalej na ziemię.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk