164 skrzynia Viscodriwe

Witam mam pytanko bo niedokońca jestem pewien co to dokładnie jest ta skrzynia Viscodriwe jaka była w najlepszych wersji 164?????

to cos tam bylo ze ograniczone tarcie ma ?

nie to blokada obu kół napędowych podczas ruszanoa- przyśpieszenie 2 takich samych alf 164 jedna z tą właśnie skrzynią to ; 7,9 s/100km/h-normalka, a z Visco - to6,8- jest różnica nie , a na mokrym to już poezja jazdy

No dobra ale dokładnie czym sie różni Twoja skrzynia od "zwykłych" montowanych w 164. Chodzi mi o budowę. Czy to jest jakaś skrzynia zautomatyzowana?

satelty regulują przekazanie napędu na półosie i w Visco- jest lepszy stosunek przekazania mocy na koła- skrzynia z zewnątrz niczym sie nie różni

czyli ma szpere :twisted:

si sinior

Cytat:

---

Napisał Rafał

nie to blokada obu kół napędowych podczas ruszanoa- przyśpieszenie 2 takich samych alf 164 jedna z tą właśnie skrzynią to ; 7,9 s/100km/h-normalka, a z Visco - to6,8- jest różnica nie , a na mokrym to już poezja jazdy

---

To chyba dane dla wersji Q4, bo szpera w osce raczej nie za wiele zdziala na jednorodnej nawierzchni

Jacek, jak to szpera zawiele nie zdziała w oście? Sam masz szperę i nie zaznałeś goryczy nieposiadania LSD :wink: Wystarczy, że w FF lekko skręcisz koła, a stosunek momentu między półosiami się tak zmienia, że wewnętrzne koło mieli. Na śliskim to nie wspomnę, moc ucieka po najmniejszej linii oporu => jedno koło buksuje. Ja u siebie mam problem z trakcją nawet na 4, jak deszcz spadnie, i wtedy nieciekawie się robi.

Cytat:

---

Napisał PietereQ

Jacek, jak to szpera zawiele nie zdziała w oście? Sam masz szperę i nie zaznałeś goryczy nieposiadania LSD :wink: Wystarczy, że w FF lekko skręcisz koła, a stosunek momentu między półosiami się tak zmienia, że wewnętrzne koło mieli. Na śliskim to nie wspomnę, moc ucieka po najmniejszej linii oporu => jedno koło buksuje. Ja u siebie mam problem z trakcją nawet na 4, jak deszcz spadnie, i wtedy nieciekawie się robi.

---

Tak, ale chodzilo mi o to, ze pomiary przyspieszen sa przeprowadzane raczej w warunkach zblizonych do idealu, czyli na suchej, przyczepnej nawierzchni i z kolami ustawionymi na wprost. Czyli przyczepnosc obu kol jest w sumie jednakowa i szpera tutaj duzo do powiedzenia nie ma, a przynajmniej chyba nie na tyle, zeby az o 1s poprawic czas przyspieszania? Moze chodzilo o roznice w przyspieszeniach z zalaczona szpera centralna w Q4? Jesli w ogole byla tam taka mozliwosc, to rzeczywiscie spiecie napedow z przodu i z tylu moze zdecydowanie poprawic trakcje przy starcie w kazdych warunkach :) .

BTW. Co do mojej szpery to obawiam sie, ze nie dziala :( . No ale po tylu latach to chyba nie ma sie czemu dziwic.