Witam!
Mam problem, otóż dziś dojechałem do celu zgasiłem auto i wszystko było OK, jednak kiedy chciałem wrócic, silnik nie chciał zapalic.
Kreci normalnie, jednak nie odpala, nie wyskakuje żaden błąd.
Po przekreceniu kluczyka w stacyjce słychac dziwne syczenie w okolicy filtra paliwa, tak jakby gdzieś ciągnął powietrze.
Auto to Alfa romeo 156 SW 1.9 JTD 16v 2004r
Licze na waszą pomoc,
z góry dzieki i pozdrawiam!
Wojtek
odepnij przepływkę i spróbuj zapalić
jeżeli nie da rady zaslep kawałkiem puszki EGR
Ani przepływomierz, ani EGR nie mają wpływu na odpalanie. Masz kolego kłopoty z ciśnieniem paliwa, bez 300barów nie odpalisz silnika
Wygląda na to, że jest nieszczelność na układzie paliwowym. Nigdzie ropa nie wypływa?
Wczoraj w nocy już odpuściłem, sprawdziłem natomiast dziś rano co jest i odpaliła normalnie jak zawsze bez zająknięcia. Paliwo nigdzie nie wypływa. Nie wiem w czym może tkwić problem...
Ale jaja panowie ! Od tygodnia mam ten sam problem alfa z tym samym silnikiem i rocznikiem .Dwa razy już rzuciła palenie i oba po postoju w pracy z tym że po ok.10 próbach odpaliła i jezdziła kilka dni i znowu.Oczywiscie żadnych błędów nie ma ,wszystko suche,filtr czysty.Na słuch to tak jakby już chcała zapalić w pierwszych 2 sek. a pózniej kręci na sucho.I zadymi z wydechu na koniec.EGR czysty,zaslepiony blaszką z dziurkami.Aku sprawny.
Głupoty piszesz;)Cytat:
Napisał Maciek-156
A może czujnik położenia wału korbowego?
Raz kręci i odpala bez problemu, za chwilę nie, a później znowu odpala bez problemu - objawy pasują...
A skąd w takim razie to syczenie? ten typ tak ma? bo w sumie nie wiem czy wczesniej tez syczalo, w każdym razie gdy podniose maske na odpalonym to też to słysze
Mam tak samo , syczy od strony filtra paliwa raz glośniej raz ciszej i myślałem że to wężyk od ciśnienia pękł ale po wymianie wszystkich dalej syczy .