Printable View
Witam, mam problem tego typu iż gdy odtwarza się muzykę z pendriva to słychać trzaski, skwierczenie, zakłócenia poprostu dźwięk nie jest czysty to samo występuje podczas prowadzenia rozmowy telefonicznej bądź wydawania poleceń poprzez blue&eme. Znaczenia nie ma czy samochód jest odpalony czy nie objaw ten sam. W czasie słuchania radia lub płyty cd zjawisko to nie występuje. Radio zwykłe, fabryczne bez mp3. Spotkał się ktoś już z czymś takim ? Co może być przyczyną ?
odepnij kleme na 20 min sterownik się zresetuje i wtedy sprawdź mi wczoraj nie chciał się połączyć z telefonem potem nawet telefon systemu nie znajdywał i całkowicie b&m zdechło zero aktywnych funkcji. Zdjęcie klemy pomogło i śmiga aż miło , u Ciebie też mogło się coś przywiesić.
1. Odpięcie klemy (powtórzyć 2-3 razy)
2. Podładować akumulator
3. Wgrać aktualizację blue-me
4. Osiowanie proxy
klema byla odpinana weielokrotnie, aktualizacja jest wgrana juz od dawna bez zmian dalej to samo, osiowanie również bylo robione. jakieś inne pomysły ?
akumulator mam nowy
Uuu Panie to czyżby moduł padał? Ja jeszcze raz mimo wszystko bym spróbował wgrać od nowa aktualizację - B&M ma swoje kaprysy.
z innego pena... u mnie instalacja oprogramowania sprawnie przebiega dopiero z pendriva marki ''chujama'' za 10zł z kiosku , reszta markowych firm nośników pamięci pozwala tylko na odtwarzanie muzyki i navi
aktualizacja przebiegła pomyślnie. Hmm jak pada to co ? radio czy moduł ??? wszystko działa jak należy tylko te trzaski...
No nic, widze ze tylko ja mam taka przypadlosc :(
Jeśli to może pomóc to dodam że u mnie niektóre pliki MP3 brzmią jak przesterowane i niby to wina słabego odtwarzacza MP3... Podczas rozmowy tel. jest wszystko ok ale po rozlaczeniu lub na koniec komunikatu glosowego z yanosika występuje taki nieprzyjemny pojedynczy dźwięk ni to trzask. Ciężko określić. Pozdrawiam.
Moj problem zostal rozwiazany okazalo sie ze kostka przy module pod radiem nie stykala i stad takie trzaski i zaklocenia.