Silniki boxer w 145/146

Witam wszystkich posiadaczy i znających temat boxerów w tych modelach :)
Planuję zrobić nowy dosyć spory projekt buggy i zastanawiałem się nad silnikiem jaki tam wrzucić. Poprzednie buggy to jak 90% obecnie jeźdzących, jest na podzespołach z poczciwego maluszka. Pomyślałem, żeby teraz zrobić coś mocniejszego i bardziej profesjonalnego.
Myślałem na początku o silniku 1.8 z audi 80, ale rozmieszczenie kolektora ssącego i wydechowego nie za bardzo mi się widzi. Pomyślałem więc o boxerku z alfy. Symetryczny, wzdłużnie ułożony, idealnie wpasował by się w konstrukcję i estetycznie wyglądał. Tylko teraz pytanie do was, jak z awaryjnością całego napędu? Chce zastosować silnik 1,4 lub 1.6 i skrzynię z 145 lub 146.
Może macie jakieś inne ciekawe propozycje silników, ułożone wzdłużnie, lub z możliwością zamontowania takiej skrzyni biegów?

Silniki są odporne Boxera proponuje 1,6 lub 1,7 16V.Skrzynie biegów od alfy 33 jest tam bardziej wytrzymalszy mechanizm różnicowy.

Na youtube są nawet filmiki z boxerami alfy w buggy:)

W skrzyni z 33 trochę nie pasuje mocowanie. Druga sprawa to taka że chciałbym kupić całą 145/146 wyużyć napęd i hamulce a resztę opchnąć na części.

Jeszcze jedna sprawa... jak się te silniki (1.6) sprawują na mrozach? Chce też używać go jako łazik na śnieg.

Tak samo jak i przy wysokich temperaturach- odpalają i kręcą się aż zgasisz.

Jeden minus tego silnika- trochę dużo waży.

Pozdr.

Trzeba uważać na mechanizm różnicowy tak jak kolega wspomniał, to jest czuły punkt przeniesienia napedu w tych modelach

Myślę, że ponad 100km da sobie rade i to w nadmiarze ;) już obecne 24 kucyki nie cierpią. Sama konstrukcja będzie dosyć lekka, a silnik umieszczony za siedzeniami będzie dodatkowo obciążał os napędową.
A orientuje się ktoś czy jest tam możliwość wrzucenia torsena ze 156 lub 147 Q2?

Jeszcze jedno pytanko do was.
Jaka różnica w elektronice między 1.6 a 1.7? Wiadomo, że w buggy im mniej kabelków tym lepiej.

W boxerach były takie ciekawostki, że np. silniki 1.6 miały bodajże 3 rodzaje komputerów sterujących pracą silnika - kiedyś to się bawili (pili jak auta składali). Tak, że np. taka pierdoła jak pompa paliwa dla każdego sterownika jest inna. Odczyty i parametry czujników również inne.
Jak Cię to interesuje dogłębniej to ściągnij sobie Manual Workshop do 145/6 - tam to wszystko jest fajnie opisane.

Dawcę będę kupować w całości. Powypadkowy, pognity, wszystko jedno, byle układ napędowy był sprawny więc i elektronika powinna być spasowana. Nie chciałbym, aby była sonda lambda bo układ wydechowy nie będzie łączony w jedną rurę, ale dwa "tłumiki" na boki. Chyba, że da się to jakoś ominąć.