Rozwiązany prawie problem z falowaniem obrotów i błędami p1173 1176

Witam. Po wielu próbach prawie udało mi się namierzyć przyczynę falowaniem obrotów 500-1500. Na rurze odlotowe między przepustnicy a odlotem powietrza i przepływomierz jest wpieta rurka o średnicy 1cm. Zasada ona powietrze a następnie idzie w rurę za przepustnica. Po jej odlaczeniu przy dolinie przed przepustnica auto odżylo. Mianowicie zasada ona teraz powietrze z zewnątrz. I teraz myślę czy to będzie przepustnica czy przepływomierz do wymiany? Dziurę na rurze głównej dolotu zatkalem a ta chuda zasada powietrze z zewnątrz więc chyba kwestia dolotu na początku w stylu zatkany itd odpada. Jakieś sugestie? Czy mogę tak narazie jeździć?

jak wytrzeźwiejesz to napisz raz jeszcze ale po naszemu :-)

Cytat:

---

Napisał Dziadekxxx

Jakieś sugestie?

---

Pisz po POLSKU

Zasada = zasysa :)

Sorry za dziwne wyrazy ale pisałem z telefonu i ta cholerna autokorekta zamieniała mi wyrazy automatycznie. Mianowicie opis problemu:

1. JTS 2.0, skoki obrotów od 500 do 1500
2. Błędów p1173 i p1176 (błędy spalania). Po skasowaniu i przejechaniu 200 km pojawiały się ponownie.
3. Między przepływomierzem a -przepustnicą z głównej rury dolotu wychodzi mała rurka gumowa która jest połączona z rurą ZA przepustnicą.
4. Ta chuda rurka zasysa powietrze
5. Po odłączeniu chudej rurki od głównej dolotowej, falowanie, skoki obrotów ustają. Silnik pracuje wówczas równo i stabilnie

Moje pytania w związku z tym:

a) Czy to może być przepływomierz, przepustnica do wymiany
b) Skoro odpięta rurka zasysa powietrze z zewnątrz, czy mogę tak jakiś czas pojeździć
c) Czy może to być filtr powietrza? Z uwagi na trudny do niego dostęp i mało czasu nie mam jak sprawdzić

No to tyle:)

Dodano po 5 minutes:

No i w sumie do czego służy ta rurka za przepustnicą? Coś w stylu sprzężenia zwrotnego?

Wydaje mi się że mówisz o rurkach odmy. Ale odma nie powinna łączyć bezpośrednio dolotu sprzed przepustnicy za nią. Możesz upewnić się, ew. zrobić zdjęcie i pozaznaczać?