ustawienie mechanizmu wycieraczek

Witam
Wymieniłem mechanizm wycieraczek, bo stary miał luz nie trzpieniu i nie dociskał ramienia. Wycieraczki działają ładnie poza jednym troche irytującym szczegółem.
Mianowicie źle ustawiłem to cięgno na silniku, przez co ramie, po wyłączeniu wycieraczek przy ostanim takcie, wychyla sie do pionu, zniża się 2 cm, potem znowu pion i dopiero się składa. Podobnie jest jak składają się do maski, podnosi się niepotrzebnie o kilka mm po wyłączeniu.
Poprawiałem to już kilka razy metodą prób i błędów ale nie mogę dosjsć do ideału. Czy jest jakiś mądry sposób na ustawienie tego cięgienka? nie widziałem żadnych znaków na mechaniźmie.

A może ustaw osobno wycieraczkę na trzpieniu (gwincie)? W sensie, że po prostu odkręć i spróbuj ustawić ją niżej. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twój problem, ale miałem u siebie podobnie, że wycieraczka leżała zbyt wysoko.

Problem tkwi w ustawieniu cięgna na silniku, bo to odkręcałem. Ustawineni ramion to rzecz drugorzędna. poczytałem wczoraj manual jakiś, co prawda nie ma tam instrukcji ale jest obrazek jak to ma wyglądać. Po kościółku i obiedzie popróbuje to poprzestawiać. może utrafie poprawne położenie.

Tak jak wycieraczka ma odbicie zamiast stanąć w miejscu to problem tkwi w ustawieniu na osi silniczka wycieraczek

już nie odbija, ale mam wrażenie że za mało się wychyla bo tylko do idealnego pionu. Ale jest dużo lepiej bo nie robi takiego "odbicia" jak wcześniej.

To cięgienko ustawiłem poziomo czyli równolegle do krawędzi szyby, w stronę pasażera.