Niski poziom oleju po zaledwie 10 tyś km

Witam.
Dzisiaj wyświetlił mi się komunikat niskiego poziomu oleju oraz symbol pipety.
Od nastania chłodów degradacja oleju dość mocno zaczęła spadać jednak ciągle utrzymywała się w granicy 1-2 kresek a przy wyższych temp. dochodziła do połowy.
Sprawdziłem na bagnecie jest można powiedzieć 2-3mm dolnego stanu. Widać że olej jest ciemny i nie jest gęsty.
Skąd taki pobór oleju? Od czego zacząć poszukiwania. Co sprawdzić w MESie?
Olej i filtry wymieniane przy kupnie auta w lipcu.
Auto z 2010r. Silnik 2.0 JTDm 170KM. Przebieg 125 000 km.
Pozdrawiam!


Dodam jeszcze, że zauważyłem ubytek płynu chłodniczego, ale raczej stopniowy i obecnie zatrzymał się na poziomie minimalnym. Gdzieś czytałem na forum, że to może być cieknący przewód doprowadzający i charakteryzuje się tym że poziom zatrzymywał się na minimalnym poziomie tylko nie mogę nigdzie znaleźć tego wątku. Byłbym wdzięczny za podesłanie linka.

Zdejmij rury z turbo i zobacz czy nie mokre.

W sprawach mechanicznych jestem laikiem. Czy dam sobie z tym radę sam czy jechać do mechanika? Można prosić jakąś fotkę które rury sprawdzić? :P
Lepiej dolać olej i poczekać te 5 tyś. km do wymiany czy już teraz wymienić olej+filtry?

Raczej dolej i obserwuj.

Objawy mało ciekawe. Może być wiele innych przyczyn . Stawiam na przegrzanie silnika. Najczęstrzym objawem jest to znaczne zwiekszenie sie zużycia oleju ,zaburzenia w ukladzie chlodzenia, nierówna praca silnika Przegrzanie silnika powoduje wypalenie uszczelki pod glowicą, zapieczenie lub popękanie pierścieni tlokowych, uszkodzenie uszczelniaczy
zaworow i silnika, uszkodzenie pompy wodny,a w skrajnych sytuacjach nawet pekniecie glowicy . Nie polecam ekspoloatacji ata bez konsultacji z dobym mechanikiem !!!

ps. Ile pzejachałeś tym autem od kupna ?

Równe 10 tyś. km. Dzisiaj już jest wszystko w normie tzn degradacja na poziomie 2 kresek a po rozgrzaniu dochodzi do połowy. Może czujnik oleju miał zły dzień... Jutro doleję olej i będę obserwował co się będzie działo. Na pewno oszczędzę jej przez jakiś czas wyższych obrotów. Przy wymianie opon zobaczę pod spód bo z góry wygląda wszystko na suche i czyste.

Nie no ludzie od razu w czarnych kolorach. Kolego dolej tego oleju i obserwuj co się dzieje, czy ubywa czy nie ma żadnych innych nietypowych zachowań. Taki ubytek oleju na 10 000 km. nie jest tragedią , nie panikujmy od razu.

Cytat:

---

Napisał Indigo

Równe 10 tyś. km. Dzisiaj już jest wszystko w normie tzn degradacja na poziomie 2 kresek a po rozgrzaniu dochodzi do połowy. Może czujnik oleju miał zły dzień... Jutro doleję olej i będę obserwował co się będzie działo. Na pewno oszczędzę jej przez jakiś czas wyższych obrotów. Przy wymianie opon zobaczę pod spód bo z góry wygląda wszystko na suche i czyste.

---

Po 10 tysiącach silnik może wziąść setkę oleju, a nie od maximum do minimum ! Jaką masz temperatuę płynu chłodzącego? Powinna być stała 90 stopni po rozgrzaniu auta. Płyn musi być uzupełniony do wskazania na zbioniczku.

Dodano po 4 minutes:

Cytat:

---

Napisał kowal78

Nie no ludzie od razu w czarnych kolorach. Kolego dolej tego oleju i obserwuj co się dzieje, czy ubywa czy nie ma żadnych innych nietypowych zachowań. Taki ubytek oleju na 10 000 km. nie jest tragedią , nie panikujmy od razu.

---

Nie panikuję, a objawy jak przy przegrzaniu. Notomiast jak na auto z przebiegiem 125 tyięcy to ilość oleju pobranego jest niepokojąca.

Temp. zawsze idealnie 90 stopni. Ubywajacy płyn chłodniczy zatrzymał się na min. poziomie. Nie znalazłem jeszcze wycieku.
A czy na taki ubytek może mieć wpływ dpf? Przez parę d i jeździłem z błędem temp. spalin dpf i może nie mógł się wypalić.

Cytat:

---

Napisał Indigo

Temp. zawsze idealnie 90 stopni. Ubywajacy płyn chłodniczy zatrzymał się na min. poziomie. Nie znalazłem jeszcze wycieku.

---

No to odwiedź mechanika płyn może być pzyczyną wycieku ale poziom oleju mnie matwi