1.9 M-jet ciężko zapala

Witam wszystkich.
Postanowiłem na forum Alfy opisać mój kłopot z zapalaniem ze względu na dużą ilość użytkowników mających pod maską silnik 1.9 jtd.
Ja mam 1.9 Mjet 120KM i tak, jak w opisie silnik zapala po kilkakrotnym włączaniu zapłonu t,j włączam zapłon czekam do wyłączenia pompy paliwa wyłączam, włączam ponownie zapłon czekając do wyłączenia pompy, wyłaczam i trzecim razem nie czekam do wyłączenia pompy, tylko od razu włączam zapłon i silnik zapala, próbowałem różnymi sposobami i ten opisany sposób jest najlepszy. Początkowo myślałem, że problem jest w układzie paliwowym, więc zrobiłem test wtryskiwaczy i wyszło na 1 wtrysku 17ml, na 2 20ml, na 3 18ml i na 4 19ml, następnie przeczyściłem zawór ciśnienia w pompie paliwowej, wcześniej dokładnie wyczyściłem zawór EGR, kolektor ssący i nie zauważyłem żadnej poprawy. Podłączyłem pod FES-a i ciągle wyskakuje błąd czujnika fazy, mimo kasowania po każdym zapaleniu ponownie się pokazuje w pamięci lecz check się nie zaświeca. Wygląda na uszkodzenie czujnika a silnik z trudem zapala. Myślę o wymianie czujnika ale przed wymianą wolę poradzić się bardziej doświadczonych użytkowników tych silników. I jeszcze mam pytanie, czy da się wymienić czujnik wałka bez zdejmowania koła wałka(myślę o odsunięciu koła na tyle, aby wyjąć czujnik). Czekam na porady z Waszej strony.

skoro musisz 2-3 razy załączać zapłon,żeby pompa podała dobrą ilość paliwa żeby załapał to nie siada pompa?

Widzę, że na tym forum mało jest chętnych do pomocy, więc sam doszedłem do przyczyny ciężkiego odpalania. Winowajcą okazał się, jak wcześniej podejrzewałem czujnik fazy i napiszę dla potomnych, czujnik da się wymienić nie zdejmując kółka z wałka i ustawiać rozrządu. Zajęło mi to około pół godziny i silnik odpala na przysłowiowy dotyk.
Pozdrawiam i życzę bezusterkowego użytkowania dieselków 1.9