Nie reaguje na kluczyk /otwieranie - zamykanie

Cześć.
Otóż przy wymianie akumulatora chciałem pójść na łatwiznę, żeby uniknąć zresetowania liczników zmieniałem na odpalonym aucie... Ale do rzeczy :

Zwarły mi się dwa kable (dosłownie moment) te co skręcone są osobno do klemy plusowej... Wiadomo - auto zgasło.

Założyłem nowy aku, wszystko ładnie pięknie, auto odpala i jeździ.

Centralny działa po włożeniu kluczyka do zamka, natomiast nie działa otwieranie i zamykanie auta + otwarcie klapy z PILOTA.

Co mogę zrobić ? Czego szukać ?

Na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym sprayem co zwarłem.
Natomiast żeby zmieścić aku 110Ah bez przerabiana kabli, zwarłem do siebie te dwa czerwone (co zaznaczone) do siebie i osobnym kablem poprowadziłem do klemy.

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151825&stc=1

Doszedłem do tego, że kluczyk się rozkodował...
Ktoś wie jakim programem mogę go zakodować ? Mam kartę kodową do mojego auta,

Chyba tylko AlfaOBD to umożliwia.
Spróbuj jeszcze odpiąć aku, bo ostatnio było kilka przypadków opisywanych takich problemów jak Twoje i o dziwo pomagało.

Odpiąć aku na kilka minut czy jak ?

Do programu AlfaOBD VAGKKL starczy czy cos musze miec ?

Dzięki za odpowiedź :)

Tak odepnij aku na kilka minut.
I tak zwykłym KKL'em to ogarniesz.

Tak więc odłączyłem aku na 1h nic nie dało. Odłączyłem go na całą noc i dopiero po 15 włączyłem i jest już spoko :)

Także dzięki za odpowiedzi problem zniknął.

hehe...to jest Alfa...tego na zdrowy rozum nie ogarniesz :)

Cytat:

---

Napisał KaaC

Cześć.
Otóż przy wymianie akumulatora chciałem pójść na łatwiznę, żeby uniknąć zresetowania liczników zmieniałem na odpalonym aucie... Ale do rzeczy :

Zwarły mi się dwa kable (dosłownie moment) te co skręcone są osobno do klemy plusowej... Wiadomo - auto zgasło.

Założyłem nowy aku, wszystko ładnie pięknie, auto odpala i jeździ.

Centralny działa po włożeniu kluczyka do zamka, natomiast nie działa otwieranie i zamykanie auta + otwarcie klapy z PILOTA.

Co mogę zrobić ? Czego szukać ?

Na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym sprayem co zwarłem.
Natomiast żeby zmieścić aku 110Ah bez przerabiana kabli, zwarłem do siebie te dwa czerwone (co zaznaczone) do siebie i osobnym kablem poprowadziłem do klemy.

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151825&stc=1

---

Wymiana akumulatora na pracującym silniku!! - to można uszkodzić wiele innych układów w samochodzie, tego nie wolno robić i tak miałeś szczęście.
Gdy nie chcemy resetować parametrów przy wymianie akumulatora podłączamy równolegle mały 12V akumulatorek i wymieniamy główny (w serwisach mają nawet takie specjalne).
Ja używam akumulatorek żelowy 12V do instalacji alarmowych.

Cytat:

---

Napisał stanlizak

Wymiana akumulatora na pracującym silniku!! - to można uszkodzić wiele innych układów w samochodzie, tego nie wolno robić i tak miałeś szczęście.
Gdy nie chcemy resetować parametrów przy wymianie akumulatora podłączamy równolegle mały 12V akumulatorek i wymieniamy główny (w serwisach mają nawet takie specjalne).
Ja używam akumulatorek żelowy 12V do instalacji alarmowych.

---

potwierdzam..
I radzę się troszeczkę zastanowaić na przyszłość nad postępowaniem bo pomysł głupi jak nie wiem co

maly_77 - początkowo miałem podłączony inny na klemach, ale non stop spadały więc postanowiłem co postanowiłem, ale dobrze, ze nic się nie stało :)

Problem rozwiązany także myślę, iż dalsze ciągnięcie dyskusji nie ma sensu :)

Pozdrawiam