Printable View
Zauważyłem coś takiego w mojej Alfie 147: Stojąc Alfą na biegu jałowym wskaźnik paliwa spada aż o jedną kreskę. A jadąc później autem co chwila ten wskaźnik się unosi i gdy przejadę jakieś 5 km wraca na swoją poprzednią pozycje :D. Już dwa razy tak mi się zdarzyło. Jest ktoś w stanie to wytłumaczyć? :O
Słyszałem już że te wskaźniki są nie precyzyjne i wgl ale czy aż tak?
Ja jak zatankowałem ostatnio 60,5L to miałem ledwo ponad rezerwę i dopiero po 70km pokazał się pełny bak. Tak zatankowałem ze pływak nie miał miejsca.
Wracając do tematu to zależy co masz w bagażniku, kogo na pokładzie i jak jest ustawione auto. Paliwo w baku się przechyla i stąd te wskazania ale faktem jest że czasem skacze ten wskaźnik i jak krzywo zaparkujesz to cieszysz sie że paliwa jeszcze sporo a jak już ruszysz to rezerwa pika.
U mnie jest podobnie. Nie przejmuje sie tym. W 46 tez mam nie precyzyjny wskaznik. Nie wiem ile w tym prawdy ale obijało mi sie paro krotnie o uszy ze alfy słyną z nieprecyzyjnych wskaznikow paliwa.
Hehe dobre :confused:, no to mnie rozbawiłeś, a jednocześnie pokonałeś fizykę z którą ja walczę już tyle lat.Cytat:
Napisał Marco21
To tak pół serio, wiadomo.
Zwyczajnie od sporej rezerwy wlałem paliwa na maks z taki wybijaniem pistoletu żeby była równa kwota i pływak podniósł sie minimalnie ponad rezerwę co mnie dziwiło mocno. Dopiero po 70km wstał na pełny bak, z tym że wstawał całą drogę, tzn wraz z przejechanymi km miałem "więcej" paliwa - fajne uczucie.
W sumie ciekawe dlaczego tak?
Czyli każda Alfa ma podobny trik :). Też się zastanawiałem jak oni to skonstruowali że tak dziwnie to działa :).
Ten czujnik paliwa jest bardzo niedokładny, sam się o tym boleśnie przekonałem.