1 załącznik(i)
po stłucze wyciekł płyn chłodniczy
A więc tak, miałam stłuczkę na autostradzie, po zjechaniu na stacje paliw okazało się że płyn chłodniczy wycieka ale nie określiłam lokalizacji. Miałam jeszcze do przejechania 300 km więc nie zastawiałam się tylko ruszyłam w drogę z planem że jeżeli temperatura znacznie wzrośnie będę dolewać płynu. Przejechałam całe 300km i temperatura ani drgnęła. Postawiłam samochód pod domem i z racji późnej pory nie zaglądałam pod maskę. Rano poszłam zobaczyć co tam u alfy... jak się spodziewałam pod samochodem zastałam dużą plamę płynu i pusty zbiornik płynu chłodniczego, przejrzałam wszystko i okazało się że jeden "przewód" jest tak jakby pęknięty wzdłuż, (wcześniej był klejony) na palcu zostało mi trochę płynu chłodniczego więc lokalizacje usterki raczej znalazłam. We wtorek zawożę alfe do mechanika, muszę jakoś nalać płynu i dojechać ok. 20 km. Jak mam się za to zabrać ? (jestem kobietą więc mnie ponowie zrozumcie:) ) Planuję zakleić w miarę możliwość przewód taśmą izolacyjną... obawiam się tylko że z chłodnicą też może być coś nie tak bo przy stłuczce moją alfa centralnie uderzyłam w tył samochodu z hakiem który wbił się mniej więc tam gdzie położona jest chłodnica, nie mam możliwości sprawdzenia chłodnicy, bo wiadomo, trzeba rozkręcać. Wklejam wam zdjęcie przewodu o który chodzi. Pomożecie coś? :)