Oględziny auta na zimnym silniku

Witam
Znalazłem ciekawą Alfę 147 i chciałem jechać ją obejrzeć, zwłaszcza, że mam do niej bardzo blisko, jakieś 30 minut jazdy. No, ale jest problem bo sprzedający nie chce mi umożliwić obejrzenie autka na zimnym silniku. Tzn nie chce żebym przyjechał tam gdzie mieszka oglądać samochód bo jak twierdzi jest tam fatalna droga dojazdowa i po prostu szkoda auta...więc możemy umówić się na mieście, on podjedzie i tam możemy zaczekać aż auto ostygnie...Ale, to chyba bez sensu bo żeby się dobrze wychłodziło to potrzeba ładnych kilku godzin? Może coś chcieć zatuszować? Bo pierwszy raz się spotykam z czymś takim...

Kiedys mialem podobna sytuacje, a powodem tego manewru byl fakt, ze na podworku "osoby prywatnej" stala masa ulepów w roznych etapach odwypadkowywania ;)

Cytat:

---

Napisał Torino

Kiedys mialem podobna sytuacje, a powodem tego manewru byl fakt, ze na podworku "osoby prywatnej" stala masa ulepów w roznych etapach odwypadkowywania ;)

---

Pokaż mi swój podjazd, a powiem Ci kim jesteś ;-)

W Zielonej Górze jest fajny komis, gdzie od frontu czekają wypucowane perełki, a za biurem stoją pod plandeką "bezwypadki", czekające na transplantacje przodu :)

Wracajac do tematu, co mozna ukryc grzejac silnik?

-zdychający akumulator lub rozrusznik
-problemy z układem zapłonowym/paliwowym
-problem z falującymi obrotami w benzyniakach
-w moim starym TDI turbina na zimnym silniku gwizdała jak Joe za Lassie
-padnięty termostat


...i wiele innych. W Punto 2FL narzeczonej jest taki trick, ze z rana za chiny nie odpalisz silnika bez gazowania i trzymania go na obrotach przez 3 sekundy, nawet jak silnik stoi na mrozie przez 10 godzin to i tak pozniej odpala ladnie. Problem wraca po np.20 godzinach, czort wie o co chodzi, ale przy ewentualnej sprzedazy, tez moglbym "wystudzic" auto i odpaliloby jak lala.

Cytat:

---

Napisał Torino

Wracajac do tematu, co mozna ukryc grzejac silnik?

-zdychający akumulator lub rozrusznik
-problemy z układem zapłonowym/paliwowym
-problem z falującymi obrotami w benzyniakach
-w moim starym TDI turbina na zimnym silniku gwizdała jak Joe za Lassie
-padnięty termostat


...i wiele innych. W Punto 2FL narzeczonej jest taki trick, ze z rana za chiny nie odpalisz silnika bez gazowania i trzymania go na obrotach przez 3 sekundy, nawet jak silnik stoi na mrozie przez 10 godzin to i tak pozniej odpala ladnie. Problem wraca po np.20 godzinach, czort wie o co chodzi, ale przy ewentualnej sprzedazy, tez moglbym "wystudzic" auto i odpaliloby jak lala.

---

O wielkie dzięki za tą odpowiedź, czyli ogłoszenie należy odpuścić :) Oczywiście sprzedający zapewnia, że silnik pracuje jak nówka na zimnym, ładnie się nagrzewa, trzyma obroty itd. Ale, nie można tego zweryfikować bo droga dojazdowa do niego bardzo kiepska i szkoda auta, ale wyjeżdżając autem z domu i do niego wracając i tak musi ją pokonać, ehhh

zadzwon powiedz ze terenowym przyjedziesz ciekawe co by wymyslił:)))

Cytat:

---

Napisał szkodnik

zadzwon powiedz ze terenowym przyjedziesz ciekawe co by wymyslił:)))

---

hehe to musiałbym jeszcze dodać, że mam najlepsze mapy w nawigacji bo wspominał też, że to są boczne uliczki, że to nie ma szans żebym tam trafił :D

To wjedź do niego bez umawiania się. Najlepiej rankiem kiedy w kapciach jeszcze siedzi.

Cytat:

---

Napisał mario595

To wjedź do niego bez umawiania się. Najlepiej rankiem kiedy w kapciach jeszcze siedzi.

---

otóż to - podjazd bez umawiania i telefon już przed posesją :-)

Cytat:

---

Napisał Darek23

hehe to musiałbym jeszcze dodać, że mam najlepsze mapy w nawigacji bo wspominał też, że to są boczne uliczki, że to nie ma szans żebym tam trafił

---

Poproś o podanie współrzędnych GPS i tyle w temacie :)