[159] Problem z włącznikiem START/STOP

Hej,

Mam taki problem ze swoją Alfą. Po włożeniu pilota w gniazdo, mam normalnie zapłon i pełną elektrykę tzn. wszystko działa, mogę sobie słuchać radia, otwierać szyby czy włączyć/wyłączyć światła. Po wduszeniu startera niestety nie ma żadnej reakcji ze strony silnika. Nie pojawia się też komunikat na wyświetlaczy z prośbą o wciśnięcie sprzęgła bądź hamulca. Pod maską słychać delikatnie cyknięcie przy próbie wystartowania, tak jak by przekaźnik. Na szybko to co mogłem to sprawdziłem bezpiecznik od startera i jest w porządku.
Jakieś pomysły, sugestie ?
Z góry dzięki ! :)

Czy to przypadkiem brak styku na hamulcu/sprzęgle. (czujnik)

Nie wiem możliwe, dodam tylko że światła stopu święcą.

Przy wciśnięciu sprzęgła i hamulca również nie odpala?

Jednocześnie :D ? Bo tego akurat nigdy nie robiłem, ale bez znaczenia czy wciskam hamulec czy też sprzęgło nie odpala. Zastanawia mnie ten brak komunikatu najbardziej.

A akumulator masz dobry? ? Spróbuj na kable. Jak dla mnie to brak prądu do rozruchu.

Też bym obstawiał akumulator

Cytat:

---

Napisał kzrr

Mam taki problem ze swoją Alfą. Po włożeniu pilota w gniazdo, mam normalnie zapłon i pełną elektrykę tzn. wszystko działa, mogę sobie słuchać radia, otwierać szyby czy włączyć/wyłączyć światła. Po wduszeniu startera niestety nie ma żadnej reakcji ze strony silnika. Nie pojawia się też komunikat na wyświetlaczy z prośbą o wciśnięcie sprzęgła bądź hamulca. Pod maską słychać delikatnie cyknięcie przy próbie wystartowania, tak jak by przekaźnik. Na szybko to co mogłem to sprawdziłem bezpiecznik od startera i jest w porządku.
Jakieś pomysły, sugestie ?
Z góry dzięki !

---

W ubiegłym roku miałem identyczną sytuację,kablami do klem swego aku.podłaczyłem mocną baterię i nic. Naprawę zacząłem od kabli, przeczyściłem wszystkie styki( + i -) przewodów idących od aku, i w moim przypadku to pomogło, autko odpaliło normalnie i od tamtej pory do dziś pali bez zastrzeżeń.

Kurcze to może by było to. Alfa do wczoraj stała ponad tydzień nie odpalana, a co tutaj ukrywać, aku nie jest już pierwszej świeżość, chociaż jeszcze daje rade. Odpaliłem wczoraj z kabli, zrobiłem ok. 60-70 kilometrów, zatrzymałem się na fajkę i po tym już odpalić nie chciała. Klemy i styki jak ostatnio widziałem są już zaśniedziałe, miałem to zrobić wcześniej ale ciągle ten chroniczny brak czasu.
Od tego zacznę jutro ! Dzięki !

Sprawdź kable masowe - 1. między aku a karoserią, 2. przykręcony od skrzyni do podłużnicy pod podstawą akumulatora.