Printable View
Witam mam od trzech dni problem ze swoja bella,otóż rano po odpaleniu wszystko jest ok ale po przejechaniu dwustu metrów auto gasnie np.przy dojezdzie do świateł i mam problem z ponownym rozruchem auta.Zanim auto złapie temp lekko ponad 50 stopni silnik jakby nierówno pracował i traćił troszke na mocy,dodam ze siwece oraz kable WN były teraz wymieniane,zauwazyłem również, przy hamowaniu minimalne falowanie obrotoami ,bardzo prosze o pomoc
Sprawdź czujnik położenia wału, miałem podobnie aż stanąłem w poprzek drogi, falowanie prawdopodobnie przepływomierz.
taaa, to czujnik. Wymien szwabskiego skur*ela czym predzej, bo w koncu staniesz na dluzej. Kosztuje toto kole 150 zl.
dzieki panowie za odp wymienie go w poniedziałek pytanie jeszcze tylko gdzie on sie znajduje dam rade sam go wymienic
Tez mi dzisiaj nie chciala odpalic, wyskoczylem na zakupy, wrocilem ze sklepu a tu nic. Moze raz zakrecila. Za 2 razem normalnie odpalila. Aku nowe, swieczki nowe. Pare razy mi sie to przytrafilo. Jaka moze byc przyczyna?
Pozdrawiam
Jak wyżej lub sprawdzenie na kompie.
Oczywiste ze sprawdzilem na kompie
Bledy z alfadiaga:
P0300
P0301
P1670
Naprawde nikt nic nie wie????
:banghead: Przykro mi ale ja nic.
wojsaw dzieki za checi i to sie liczy
Myslalem tylko ze wsrod tylu doswiadczonych alfamaniakow ktos juz spotkal sie z tym problemem
Pozdrawiam