Demontaż alternatora w TS

Witam, temat wyjęcia alternatora w TSie był już opisywany, jednakże znalazłem to w dziale ZRÓB SAM i nie nie mogłem dodać postu, dlatego zakładam nowy temat.
Jeden z kolegów opisywał, że można wyjąć go od góry, odkręcając ssaka. Wtedy nie potrzeba kanału i rozbierania zawiechy silnika. Później przeczytałem,że ten sposób działa w 1.6 TS, natomiast w 1.8 i 2.0 już nie... Ja mam 1.8 TS i zanim zdejmę kolektor chciałbym zapytać, czy ktoś praktykował sposób wyjęcia alternatora od góry w silniku 1.8 TS 16V. ?? Czy jest pewne dojście, by zdemontować go samemu bez kanału??

Pozdrawiam

Ponawiam pytanie, w weekend wymiana więc proszę kolegów o podpowiedzi :)

Ja w 2.0 wyciągałem od dołu, nie ma takiej tragedii jak mówią, taka praktyka jest najczęściej stosowana. Od góry musisz na pewno wszystko poodpinać żeby nic nie urwać, delikatnie z kolektorem i też wyjdzie.

Nie przeraża mnie sam demontaż kolektora, bo już to kiedyś robiłem. Chodzi mi tylko o to, czy jak go zdejmę to na pewno wyciągnę tamtędy alternator? Ktoś na forum wspomniał, że w 1.8 i 2.0 nie da rady stąd moje wątpliwości.

Po zdjęciu kolektora jest całkiem sporo miejsca, powinno wyjść.

Da rade bez problemu góra. Trzeba zdjac ssacy. Sam tak robilem.

Dzięki za info, pozdrawiam