Witam.
Ostatnio zaczęły źle działać manetki, tj. nie odbijają. Znalazłem poradnik jak się z tym uporać, ale mam problem bo śruby od poduszki mają rozwalone gwinty, imbus się slizga i nie da rady odkręcić. Macie jakiś pomysł jak to zrobic?
Printable View
Witam.
Ostatnio zaczęły źle działać manetki, tj. nie odbijają. Znalazłem poradnik jak się z tym uporać, ale mam problem bo śruby od poduszki mają rozwalone gwinty, imbus się slizga i nie da rady odkręcić. Macie jakiś pomysł jak to zrobic?
To już chyba pozamiatane. Jesteś pewien że masz obrobione te gniazda? Może wkładasz zły imbus i pod złym kątem? Wielokrotnie to robiłem i żeby dobrze trafić w te śrubeczki to trzeba się trochę nawkurzać. Jednak jak masz już pewność to obawiam się że będziesz musiał szukać nowej kierownicy a tą pociąć.
Kurde... a ja mam imbus.... Bankowo. Może ktoś coś zmieniał.
Z tą wiertarką to dobry pomysł ale nie wyobrażam sobie tak małej żeby tam podejść.
Jak odpowiednio ustawisz kierownicę (kierownica całkiem do tyłu i na dół, zdjąć klapę pod kierownicą, odkręcić osłony plastikowe manetek) to dojdziesz wiertarką akumulatorową bez problemu, sam musiałem kiedyś to zrobić bo też uszkodziłem łeb w jednej śrubie myśląc, że to imbus.
dobra dzięki, będę coś próbował wymodzić
O ile się nie mylę to torx T27.
U mnie też jedna śruba się nie dała odkręcić i normalną wiertarką podszedłem bez problemu.Później to już palcami się ją wykręca ,po zdjęciu poduszki.Najlepiej podłożyć coś na welury,żeby wióry się w nią nie wtopiły.
Da się to rozwiercić, sam to robiłem zmieniając kierownicę bo łby w śrubach były rozwalone. Wiertło fi 6mm spowoduje ścięcie łba śruby i poducha zejdzie bez problemu. Fi 6mm wchodzi na styk przez otwór dostępowy do śruby, podejście od dołu.
Ja też mam imbusy.
Jedną odkrecilem, niestety druga się obrobiła i kaplica. Próbowałem rozwiecić, ale ciężko szło. Na drugi dzień wyjeżdżałem na urlop i darowałem sobie. Na razie manetka z tempomatem leży w szafie i czeka, aż najdzie minie ochota na wiercenie :D