Pytanie dotyczące śruby sanek

Mam problem. Jesteście w stanie podać mi wymiary śruby trzymającej sanki z prawej strony od przodu samochodu ?
Chodzi mi o tą oznaczoną nr. 11 na tym zdjęciu w FIAT ePer http://eper.fiatforum.com/eper/navi?...OD=0&DRW_NUM=3
Przepraszam za tak długi link, ale inaczej się nie da :) potrzebuję jej dokładnych wymiarów, a nie chcę odkręcać drugiej bo to jednak sporo roboty przy opuszczonym samochodzie się nie uda. Pomoże ktoś ? a może ktoś z okolic LBN ma taką śrubę ? na klucz 18, dosyć długa (10,15cm?)


Dodam kilka danych o samochodzie
145 1.6 TS 2000r (po liftingu) 120KM

Mnie te sruby trochę pogniły i dorabiałęm z imbusa , więc jak coś to mogę CI taką dorobić ( klasa 10,9 )

Cytat:

---

Napisał Dziaru

Mnie te sruby trochę pogniły i dorabiałęm z imbusa , więc jak coś to mogę CI taką dorobić ( klasa 10,9 )

---

Zamówiłem w ASO 15 zł/szt. Sztuk da się kupić tylko dwie więc 30zł :)

Dziaru, to ta śruba o której dziś rozmawialiśmy w kontekście luzów na sankach/podłużnicy?

Tak , Grzesiu to te śruby dwie które ida do podłużnicy

Apropos luzu na sankach możecie mi przybliżyć temat? Bo zawieszenie mam ok, mialem kiepskie końcówki ale je wczoraj wymieniłem lecz nadal mam wrażenie, że jakoś dziwnie luźno na przodzie. Sanki dokręcone jak coś.

Jak coś to mam jedną taką na zbyciu.

jak nie miałes niczego tam wygnitego , i przykreciłęś na moment to nie bój sie :)

Chyba ze czegoś nie dokręciłeś :P

Ustaw zbieżność a pewność w prowadzeniu auta bedzie dużo lepsza

Co do zbieżności to sie zgodzę. Nie przykręcałem na moment, bo nie mam klucza ale chyba się w taki komplecik zaopatrzę. Wie ktoś ile w przybliżeniu kosztuje ustawienie zbieżności? U mnie do końca dobrze nie wiem czy się ustawi bo bita była za mojej kadencji i ją nastawiał mechanik i wydaje mi się, że nie za bardzo mu to wyszło :/

Dziaru a co do twojego posta to muszę powiedzieć, że moja alfa nie ma ani grama! rdzy... Dosłownie nigdzie. Tyle chociaż dobrego.

Dodano po 6 minutes:

A właśnie. Nie chodzi tyle o dziwne uczucie poruszania sie przodu ba boki, ale przód/tył. Tzn. przy zmianie biegów szarpie dosyć mocno (rzecz jasna nie mi bo ja to opanowałem). Chodzi mi o takie szarpanie, że załóżmy jade na 3 przy wyższych obrotach i jak puszczę gaz, to alfa leci do przodu (wrażenie jak by silnik sie ruszał). Może poduszki silnika? Dodam, że jak stoję w miejscu na wolnych obrotach lub nawet na gazie to nie czuje za bardzo drgań. Wiem też, że amorki nie długo do wymiany. Apropo one są chyba gazowo-olejowe i dość sztywne mimo tego, że oryginalne tj. 120kkm bez wymiany.

Amorki w 155 są dość trwałe