Brak mocy i niskie obroty w V6 2.5

Dwa tygodnie temu padła mi pompa paliwowa. Wymieniłem, na oryginał Boscha.
Auto odpaliło, ale nie ma kompletnie MOCY, dosłownie ZERO! Myślałem, że to wina złego podłączenia pompy (ale co tam można źle podłączyć?), ale po rozgrzaniu silnika i przełączeniu na LPG jest to samo. Auto ledwo się toczy na jedynce. Po dodaniu gazu na postoju obroty skaczą 1000-1200, po czym się normalizują, po dodaniu gazu w czasie jazdy silnik gaśnie.
Identycznie zachowuje się na LPG, jak i na benzynie. Przed wymianą pompy wszystko było git. Zero problemów, silnik pracował jak złoto...
Macie jakieś pomysły?

sprawdż przepustnicę razem z czujnikiem położenia

Włącz kluczyk w położenie MAR zostaw na 90s/nie odpalaj/ potem wyłącz na 90s .Odpal.jeżeli to nie pomoże ,popraw styki w kostce od elektr pedału gazy i w samej przepustnicy/ w 156 kostka jest pod schowkiem jak w 166 nie wiem/ na stronie ikara zalecaja tą kostkę zlikwidowac a styki połączyć na stałe lutem.Aha zmierz na wszelki wypadek jakie ciśnienie daje pompa.To ,że nowa to wcale nie znaczy dobra.

Cytat:

---

Napisał piotriix

Włącz kluczyk w położenie MAR zostaw na 90s/nie odpalaj/ potem wyłącz na 90s .Odpal.jeżeli to nie pomoże ,popraw styki w kostce od elektr pedału gazy i w samej przepustnicy/ w 156 kostka jest pod schowkiem jak w 166 nie wiem/ na stronie ikara zalecaja tą kostkę zlikwidowac a styki połączyć na stałe lutem.Aha zmierz na wszelki wypadek jakie ciśnienie daje pompa.To ,że nowa to wcale nie znaczy dobra.

---

Żeś fachura ;-) Full power...
Co zresetowałem sekwencją 90s/90s?

Skalibrowałeś na nowo przepustnicę.
Cieszę się ,że pomogło.
Pozdrowienia