Świst powietrza po wciśnięciu pedału hamulca

Witam Was serdecznie.

Nie wiem czy to wina mrozów ale pewnego dnia gdy temperatura była na minusie wchodzę do auta, przekręcam kluczyk i z głupoty nacisnąłem pedał hamulca. Był twardy, nie do ruszenia, po odpaleniu samochodu jakby "coś" popuściło i za każdym razem gdy wciskam pedał hamulca to słyszę świst powietrza, tak jakby gdzieś powietrze uchodziło :( Nie mam pojęcia co to jest, sprawdziłem samochód na drodze i hamuje bez zarzutów, ręczny działa, ABS się normalnie włącza. Niestety problem nie ustąpił i teraz gdy za każdym razem rano przed pracą wchodzę do auta to sprawdzam pedał hamulca i wygląda to następująco:

Przekręcam kluczyk w pozycję MAR, "pompuję" hamulec aż stwardnieję a po odpaleniu silnika popuszcza i gdy pompuję pedał hamulca to słychać ten świst. Co może być przyczyną tego zjawiska ? Tym bardziej jestem zszokowany że hamulce działają, kupiłem kabel od Viakena polecany ostatnio tu na forum i mam zamiar auto podpiąć do kompa ale nie wiem czy wyskoczą jakieś błędy. Od lutego będę musiał zrobić przegląd i myślę czy by się wtedy nie spytać o to mechanika ale najpierw chcę spytać Was o radę, bo nie wiem czy mam się niepokoić, hamulce to chyba najważniejsza rzecz w samochodzie ale wszystko działa normalnie, nie ma wycieku, płynu nie ubyło :(

Bardzo proszę o jakąkolwiek sugestie.

To że po odpaleniu pedał wpada to akurat dobrze , znaczy że serwo działa. Syczenie przy wciskaniu może oznaczać zapowietrzone hamulce, ale skoro działają w porządku to pewnie martwy trop, kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy!?

ale skąd ci te powietrze śwista? z zewnątrz auta? czy spod pedała hamulca ?

Świst zapewne z pod pedału hamulca. Jest to dupnięte serwo hamulcowe + pompa hamulcowa kolego. Używany zestaw kupisz za stówkę - ja tak zrobiłem i jeździłem długo :) .

Nie zawsze jak pedał wpada po odpaleniu to oznacza, że serwo jest sprawne. Mi też wpadał a serwo i tak było walnięte bo wymiana samej pompy nie pomogła ( a tą ją podejrzewaliśmy na pierwszy rzut )

Powiem tak.. nie straszcie chłopaka że od razu wszystko do wymiany.. mi też normalnie świszczy tak pedał hamulca.. mało tego to świszczy tak w każdym aucie w którym jeździłem/jeżdżę jak się pompuje na wyłączonym silniku aż stwardnieje a potem przy odpaleniu mięknie do normalnego stanu..

Także jeśli hamulce działają normalnie to przestań szukać usterek bo w końcu naprawdę jakąś znajdziesz :P

Cytat:

---

Napisał wheelerwasp02

Powiem tak.. nie straszcie chłopaka że od razu wszystko do wymiany.. mi też normalnie świszczy tak pedał hamulca.. mało tego to świszczy tak w każdym aucie w którym jeździłem/jeżdżę jak się pompuje na wyłączonym silniku aż stwardnieje a potem przy odpaleniu mięknie do normalnego stanu..

Także jeśli hamulce działają normalnie to przestań szukać usterek bo w końcu naprawdę jakąś znajdziesz :P

---

Hah, dokładnie. Zgadzam się z kolegą. Mam taki sam "problem", ale hamulce działają bez zarzutu, więc jakoś nie kwapi mi się do wymiany czegokolwiek.

Bardzo dziękuję za szybką reakcję i odpowiedzi :)

Jeśli chodzi o wymianę płynu hamulcowego - przyznam się bez bicia że nie wymieniłem go po kupnie (Alfę mam od sierpnia/września). Poprzedni właściciel zmieniał tarcze więc na razie temat odpuściłem, po kupnie miałem trochę wydatków związanych ze świecami, akumulatorem, wymianą oleju i filtrów i niedawno musiałem regenerować turbinę. Teraz nadchodzi czas na wymianę rozrządu (wolę mieć pewność że ja to zrobiłem a nie ktoś inny) i to już jest ponad tysiąc złotych a gdyby doszło mi do tego serwo to bym się chyba załamał. I tak teraz na dniach będę robić przegląd i liczę się w tym że może wyjść coś z wahaczami.

Jeśli chodzi o to skąd słyszę ten dźwięk który przypomina wydmuchiwane powietrze: Wydobywa się on spod pedału hamulca.

Hamować hamuję dobrze, ale tak na prawdę chodzi mi o bezpieczeństwo, bo cóż z tego że hamulce mogą działać a drugiego dnia coś się stanie i nie zahamuję na drodze ? Aż tak się na mechanice nie znam dlatego napisałem tego posta bo chcę mieć pewność że mogę z tym jeździć :)