Printable View
Pytanko do Łodziaków :)
Z racji tego, że jeszcze nie znam zbyt dobrze Łodzi, proszę o pomoc Was.
Poszukiwana:
Dobra restauracja na romantyczną kolację. Wymagania: miła atmosfera i obsługa, dobre jedzenie, nieco intymności - tak, by nikt nie siedział mi zaraz na plecach ;)
Mile widziane przystępne ceny, powiedzmy, że pułap 150-200zł za kolację to górna półka.
Z góry dzięki za pomoc ;)
A to jeszcze zależy jakie jedzenie lubisz :)
Jak lubisz indyjskie to mogę polecić Ganesh w Manufakturze (dokładną lokalizację na pewno znajdziesz na ich stronie).
Nigdy nie ma tam dużo ludzi, jedzenie dobre (oczywiście nie każdy lubi dlatego napisałem jak wyżej), wyciszona atmosfera i na poziomie. Do tego masz Manufakturę gdzie znajdziecie sobie inne atrakcje i duży parking na auto (no może poza weekendem, bo wtedy to w całej Łodzi miejsca brakuje ;) ).
Chciałbym jednak coś poza Manu, bo tam bywamy dość często w weekendy ;)
Ganesh jest też na Piotrkowskiej 69.
Ze swojej strony polecę:
Kamari (grecka kuchnia) też w tych okolicach. Z cenami wyrobisz na bank. Żarcie smaczne.
Manekin - bardzo fajna naleśnikarnia.
Varoska (kuchnia węgierska) na Traugutta. Bardzo fajnie podają wino :) Żarcie dobre, ceny w normie.
Ato sushi (6 sierpnia) jako japońska. Super atmosfera (jesz pałeczkami), kameralnie, super obsługa. Myślę, że spokojnie w 150 zł się wyrobisz. Będzie tu najdrożej z wymienionych wyżej. Jedzenie bardzo dobre (może poza daniami z ikrą), bez problemu możesz wziąć resztę na wynos.
Mexican (Piotrkowska). Atmosfera mniej kameralna, ale też fajny klimat. Szczególnie jak zamówisz sernik podawany przez zorro. Żarcie raczej ostre. Może nie do końca najlepsze na romantyczną kolację - raczej wypad z grupką znajomych.
Jeszcze pewnie parę mógłbym polecić, ale to zależy jaką kuchnię preferujesz.
No to jest dobry motyw. Pamiętam jak specjalnie zamówiliśmy dla mojego 6-letniego bratanka, a on zamiast być pod wrażeniem zapytał... "A kto to jest Zorro, bo Batmana to on zna, ale tego to wcale" :D Ta dzisiejsza młodzież ;)Cytat:
Napisał largo
Ale faktycznie knajpa bardziej na wypady grupą.
Zasadniczo szukam czegoś ciekawego i może być również coś nowego (kto nie ryzykuje ten szampana nie pije) zatem poza kuchnią japońską i stricte francuską jestem otwarty na propozycje :) Jeśli masz jeszcze coś ciekawego w zanadrzu to pisz.Cytat:
Napisał largo
Masz Montenegro (bałkańska) na Wólczańskiej.
Anatewka (żydowska) na 6 sierpnia (vis a vis ato sushi). Żarcie dobre, ale jak chciałbyś przystawki, danie, deser to możesz zbliżyć się do ceny max :)
Czeski film na Tymienieckiego. Żarcie bardzo dobre, porcje może nie powalają, ale klimat knajpy bardzo fajny.Podobnie obsługa. Dobry zarówno dla dwojga jak i na wypad ze znajomymi na Kozela :)
Dekadencja na Pietrynie. "Herbaciarnia" z klimatem. Jakbyś cofnął się w czasie - dosłownie i w przenośni. Bardzo fajny lokal na spotkanie we 2 osoby.
Jest jeszcze Revelo na Wigury. Ceny dość wysokie, ale do przeżycia.
Jak pisałem wcześniej. W Łodzi jest tego opór. Powyżej przedstawiam te, które sam mogę polecić.
Ze swojej strony nie polecam większości OFFa - jest mocno przereklamowany. Żarcie drogie, porcje małe, a samo żarcie pozostawia wiele do życzenia.