Dławienie zimnego silnika v6 2.0 tb

Witam, od jakiegoś czasu dotkliwie odczuwam poranne zapalanie mojej alfy.
Zapalam jakies 10 s jest ok 1000obrotow po tym czasie zaczyna sie rodeo obroty skacza silnik jakby nie palil na wszystkie gary obroty spadaja na 500 obr czasami silnik sam zgasnie czasami wroci do 1000obr sam ,, reakcja na pedal gazu jest po mocniejszym wcisnieciu ,
przewody wymienione w tym tygodniu uklad zaplonowy jest ok ,, zauwazylem jednak ze jesli kilka razy przekrece kluczyk celem uruchomienia pompki paliwa sytuacja jakby sie poprawiala ale nie nadlugo....
Czy wlasnie w niej tkwi problem moze nie ma juz potrzebnego cisnienia i auto wariuje ??
Gdy alfa osiagnie wyzsza temperature obroty ok 1000 i trzymaja sie ale delikatne skakanie z przyspieszeniem nie ma problemu,,,,
Dzis jeszcze sprubuje gdzies podlaczyc pod komputer bedzie to trudne gdyz jestem w Holandii a dzis sobota.
Jeśli ktoś wie czy w 166 byla montowana jedna pompa (bak) prosze o info lub o jakis link gdzie mozna ja kupić

Najpierw odczytaj błędy. Kup sobie może kabel. W tak starym aucie nie raz Ci się przyda :) po drugie kiedy zmieniałeś świece? Wiesz że powinieneś max co 20 tys?
Pompę najlepiej sprawdzić manometrem czy ładuje tyle ile powinna. Wymiana w ciemno to słaby pomysł (chyba że jedyny i nie szkoda Ci kasy).

Za moment jadę gdzieś podłaczyc takze napisze pózniej czy cos wywaliło.

umnie w TSie to czujnik połzenia wału dawał podobny objaw,albo lambda,nie pamietam co dokładnie,a na rozgrzanym było ładnie

Jeśli samochód wariuje z obrotami i ciężko pali to może być również uszkodzony silniczek krokowy takie coś:

http://allegro.pl/alfa-romeo-166-2-0...605915639.html

Ale napisz czy nie grzebałeś coś przy przepustnicy bo to jest też przyczyna lewego powietrza która daje takie objawy.

Lpg jest w tej 166?

Dodano po 2 minutes:

Odepnij akumulator na 30 min i zrób adaptację przepustnicy
Kluczyk Mar 90 s kluczyk off 90s odpalić i zostawić aż do włączenia wentylatora

Witam niestety nie udalo mi sie podlaczyc pod kompa holendrzy nie pracuja w wekendy....
a wiec tak jak kolega wspomnial czy nie grzebalem przy przepustnicy ? Otoz tak , wymienialem ostatni termostat i demontowalem przepustice gdyz nier kialem dosjcia i fakt od tamtej pory sa problemy tak wiec biore sie za to jak najszybciej przy okazji przeczyszcze ja. Tak na marginesie odpinalem dzis sonde lambda i czy byla odpieta czy tez podpieta nie bylo roznicy. Wcześniej ktoś pytal czy jest LPG , tak jest i na gazie nie ma problemu . Na zimnym silniku gasnie a gdy jest rozgrzany chodzi jak traktoor szarpie silnikiem ,,,,

A wiec wlasnie wrocilem z garazu i zrobilem adaptacje przepustnicy jak kolega piotriix http://www.forum.alfaholicy.org/imag...er-offline.png proponowal no i jaki efekt? Eureka jak reka odjal !!! Jeszcze jutro start na zimnym silniku i bedzie wiadomo !! Przy okazji sprawdzilem wszystkie weze wezyki opaski zadnego lewego powietrza obroty rowniutkie i o wiele lepiej wchodzi podczas jazdy na obroty.. Dzieki wielkie napisze jeszcze jutro jak zachowywala sie na zimnym motorze.

Odłącz lpg i pojeździj trochę. Bo jak teraz przełączysz na gaz to problem wróci. Miałem tak. Potem jak na bence pojeździsz i będzie git to kierunek -> dobry gaziarz. Masz skopane lpg