3.0 kaprysna

witam
Od jakiegos tygodnia mam kolejną alfe w domu. Yym razem padło na 166 w słusznym silniku 3.0 i mam małego babolka, mianowicie potrafi zgasnąc i dupa blada, nie odpali walczyłem w ten sposob ze odpinałem aku na jakies kilkanascie min i paliła bez wniku zdazyło mi sie to kilka razy w tym dzisiaj w ciagu 2 godz. 3 za kazdym razem gdy silnik miał jakies 90stopni, nigdy jeszcze na zimnym, 3 razy zgasła sama a reszta to po zgaszeniu juz nie odpalila tzn odpala, tylko odrazu gasnie wiec niewiem o co kaman wiec odpiolem przepływke i odpalila odrazu. Czy to ma jakis związek czy poprostu zbieg okolicznosci dodam jeszcze ze po odpieciu przepływki powinny mi sie zaswiecic wtryski na desce a tak sie nie stało tak mam przynajmniej w 156 ze jak odepne to sie zaswiecają. Piszcie co o Tym myslicie kazda porada i wskazówka jest dla mnie bardzo cenna pozdrawiam :)

Jako moderator wyedytowałem tekst. Używaj interpunkcji! Upomnienie wg. 8pkt. reg.

jeżeli problem występuje tylko jak samochód jest normalnie rozgrzany, a nie ma tego zanim osiągnie 90 stopni, to może być to zepsuty czujnik położenia wału korbowego.

pzdr

A lampka wtrysków w ogóle się zapala? Zaraz po włożeniu kluczyka i przekręceniu? Może sprzedawca zachachmęcił ;)

lampka się zapala i nie gasnie dopuki nie odpali jak odpali to gasnie

A nie powinna przypadkiem zgasnąć przed odpaleniem?Nie gaśnie nawet jak poczekasz te kilka sekund?

no własnie nie tez sie zastanawiałem nawet przy odpietym przepływomierzu gasnie ale dopiero jak prezekrecam kluczyk i gasnie kontrolka oleju

Powinna gasnąć.jeżeli nie gaśnie postaraj się zczytać błędy.