Printable View
Witajcie,
ostatnio w swojej Belli obserwuje następujący problem. Kiedy temperatura oleju dochodzi do 90C, wskazowka zostaje wariowac,opada i podnosi sie, po pewnym czasie wskazówka opada po czym zaczyna migać czerwony wskaznik jakby olej byl zimny.. Czego może być to wina? Czy jest to wina czujnika? Z gory dzieki za pomoc i wskazowki.
http://www.forum.alfaholicy.org/zala...u-img_6558.jpg
Wg mnie czujnik padł (pada), ten czujnik był już opisywany na forum. Widzę że jesteś nowy to się zdziwisz (kosztami) jak poczytasz.
Koszt czujnika to coś koło 1k, plus trzeba wyciągnąć silnik.
to już chyba nie poczyta :DCytat:
Napisał Zmianowy
Na początek można sprawdzić samą wtyczkę na czujniku. Może upaćkana albo nie łączy.
Najlepiej jak podepniesz Alfę pod kompa. U mnie czyszczenie czujnika częściowo pomogło, temp. oleju w prawdzie pokazuje, ale przy odpalaniu nie pokazuje stanu i po podłączeniu nadal wyświetla błąd.
Witam,
rok temu miałem taki sam problem. Silnika nie trzeba wyciągać ale i tak lekko nie jest. Czujnik się znajduje w misce oleju, a żeby się do niej dostać trzeba zdjąć przednie zawieszenie. Szkoda że nie zrobiłem zdjęć jak to wygląda. Koszt produkcji na moje oko to 3zł, proste jak budowa cepa, a za nówkę wołali 1300zł. Żeby było zabawniej nigdzie nie dostępne, nawet we Włoszech. Znajomy elektronik po oględzinach stwierdził że tu nie ma co się popsuć. Winowajcą okazało się gniazdo. Mechanik coś tam z nim pokombinował i śmiga jak funkelnówka.
Zdjęcie i opis zapożyczone z forum .
W poprzednim wątku brak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie : co może być przyczyną braku wskazania temperatury oleju i miganie kontrolki oleju ? Załącznik 259827
Masz dodatkowe pytania to piszesz w pierwotnym wątku. Nie ma potrzeby zakładania nowego.