Poszukuje 2 auta mam 147 i nie oddam :P

Jestem posiadaczem 147 1.6ts 105km z 2008 ( bez ASR i komputera pokładowego, opony zima Continental winter contact, lato uniroyal ) posiadam go od nowości i zrobilem 112000 km generalnie auto sprawuje sie bez zarzutu, o samochód dbam i chodzi jak igła nigdy mnie nie zawiódł, nigdy nie bity.
Wszystko fajnie tylko rodzina mi się powiększa i przydało by się jeszcze 2 autko ( 147 idzie dla żonki ) no i teraz pytanie co brac pod uwagę ?
Generalnie 147 uważam za pewien wzór jeśli chodzi o prowadzenie ( podkreślam auto sprawne w 100% )
Może powiem o co mi chodzi, z tym prowadzeniem.
Przykład:
Zima, ostro pada wracam autostradą z Pragi do Polski ( czeska strona ) jest śnieżyca że samochody stają, jakieś BMW, jakieś SUVy itp.
Fury wydawało by się dużo lepsze niż 147 ja natomiast jadę, żadnych poślizgów i strat kontroli( 70 – 90 km ) wszystkich wymijam ( bo jadą 20 – 50 max ) i tak do granicy, u nas już nie było takich opadów.
Za jakiegoś mistrza kierownicy się nie uważam ale innym autem w takich warunkach jeszcze nie jeździłem. Natomiast zimą jeździłem wcześniej Astrą Classic totalnym golasem rocznik 2000 sedan ( bez absu, bez wspomagania itp. Itd. ) na zimówkach oczywiście dobrej klasy ( jakiś Goodyear ) i powiem że potrafił na byle gównie zarzucić, a kontrola na zakrętach to raczej jak na kutrze rybackim czy lato czy zima.

Co mi brakuje w 147:
1. Miejsce w bagażniku
2. Ciasno za kierowcą na miejscu pasażera ( mam 190 cm wzrostu ) więc auto robiło się zazwyczaj 3 osobowe
3. Mała moc, fakt silnik igła kręci się pięknie ale brakuje mu kopa
4. Lepsza jakość siedzisk tzn aby były wygodniejsze, bo po 600 km jest już masakra z tyłkiem :P
Natomiast z czego nie chciałbym rezygnować to:
1. Prowadzenie, w zakrętach, przy dużych prędkościach z czułości kierownicy
2. Design

Nowe modele alfy to dla mnie już nie ta sama marka, jakieś plastiki, niema tego klimatu itp.
Generalnie chciałby zostać wierny marce ale znalezienie 159 w pakiecie TI z silnikiem benzyna TBI z przebiegiem do 70 tys. to trochę problem, więc może inne marki tylko co się tak prowadzi jak alfy ??
Odpadają BMW, Mercedesy, wszystkie volkswagenowate auto musi być przyjemne w środku.

poczekaj na Giulie :>

156 gta sw. Do tego z roku na rok wyższa wartość :)

Szczerze to wszystkie te wymagania zdawałby się spełniać Citroen C5 trzeciej generacji. Fotele ma bardzo fajne, ale jest jedna wada: to francuz, jest też zaleta: francuz ;) Auta lubią sobie pognić, słabo trzymają wartość, ale za to w środku nie umrzesz z nudów jak w VW i ma to pewien "polot", dodatkowo możesz szukac opcji z hydro zawiechą i wtedy to jest komfort. Jesli podobają ci się takie opływowe linie, jak mają nasze Alfy, możesz tez rzucić okiem na C6tkę.
Z kolei jeśli szukasz mocnych benzyn, niebanalnych kształtów, a zarazem prostoty, rozejrzałbym się za Saabem 9-3 po lifcie, chociaż można usłyszeć wiele złego nt. awaryjności, ale chyba nasz, kierowców Alf, to raczej zgrzewa, nie? ;)