Zamulanie 1.9jtd 140km

Witam wszystkich forumowiczów.
Od 4 miesięcy posiadam alfe 156 1.9jtd M-jet 16V 140km 2003 rok po lifcie, na początku autko smigało pieknie ale od kilku tygodniu odczułem wyraźny spadek mocy. Słabo przyspiesza do 2400, powyżej tych obrotów już lepiej przyspiesza ale to nie jest to co było wcześniej. Czytałem już to forum i od razu pomyślałem że to padnięty przepływomierz i postanowiłem go odłączyć żeby przekonać się czy alfa lepiej będzie jeździła z odłączonym przepływomierzem ale okazało się po odpięciu kostki od przepławki alfa odpala i od razu gaśnie. Miał może ktoś taki problem? Bardzo potrzebuje jakiejś podpowiedzi. Pozdrawiam

W poerwszej kolejności podlacz do komputera , ,zrob logi moze to zmienna geometria ,może egr zawalony sądzą

Dzieki, podjadę na komputer. Ale jaką zmienna geometrię masz na mysli?

Dodano po 2 minutes:

A czy to normalne ze po odpięciu przepławki gaśnie silnik? Czytałem że jesli jest uszkodzony przepływomierz to silnik powinien chodzić normalnie

Przepływomierz nie powinien powodować gaśnięcia.
Dla mnie takim wyznacznikiem co się dzieje w dolocie - zabrudzenie, jest czujnik doładowania. Jest z tyłu kolektora - od strony grodzi. Jest na środku i przykręcony jest jedną śrubą. Trzeba zdjąć plastikową osłonę silnika.
Dopóki miałem włączony EGR to ten czujnik był cały w 'smole'. Odkąd go wyczyściłem i zaślepiłem EGR jest czysty jak łza.
Wyjmij go i zobacz jak wygląda. Szczegółowe informacje znajdziesz w internecie.
Jak zasyfiony to wyczyść i sprawdź czy jest poprawa.