Printable View
Witam. Pytanie do praktykujących wymiane tylko przepalonej świecy a nie kompletu. Zjarała mi się swieca 3 cylindra i nie wiem jaka tam siedzi. Czy poprostu kupić pasującą do tego modelu? Chodzi mi o fakt że ta trzecia po wymianie może byc np. innej firmy.
Innej może być ale musi być o takich samych oznaczeniach.
lawa - wiadomo każdy chce po kosztach robić tanio, ale te świece nie są makabrycznie drogie i ich wymiana tez nie.. Zmieniaj cały komplet bo dojdzie do czegoś, że teraz jedna później druga i tak w kółko "Macieja"
Jak chcesz dłużej pojeździć to polecam wymienić komplet a aktualne będziesz miał na zapas.Zaraz kolejna poleci i nadal 4 sprawne :)
Dodam tylko ze ostatnio zakupiłem świece febi, za komplet 5 zapłaciłem 135zł, więc nie jest to jakaś wygórowana cena, lepiej zapłacić raz i mieć przez dłuższy czas spokój.
Nie znam się na jtd ale co jest złego w wymienieniu jednej? Przyspieszy to przepalenie kolejnych? Jak wymiana jednej ma wpłynąć negatywnie na resztę że tak się przed tym wzbraniacie?
Nie ma żadnych negatywnych konsekwencji, kolegom pewnie chodzi o spokój na dłuższy czas. Chociaż przy obecnej jakości części zamiennych nie zdziwilbym się gdyby te nowe padły prędzej jak stare.
To w takim razie nie widzę najmniejszego sensu doradzać wymiany wszystkich i wydawać więcej ile by to nie było. Może być tak jak piszesz.
Poza tym z tego co się orientuję to wymiana świec żarowych jest banalnie prosta. A uszkodzenie którejkolwiek nie skutkuje złymi parametrami pracy silnika. To jest tylko do odpalenia.
Swiece zarowe nie dzialaja zero jedynkowo czyli albo sa dobre albo zle, z biegiem czasu wolniej sie grzeja, najlepiej to zobaczyc pidlaczajac na krotko wyjeta swiece sprawna uzywke i nowa, roznica w rozgrzaniu do czerwonosci jest sporo. Fakt mozna zmieniac pojedyncza tylko stad sie biora pozniej te mity ze diesla przy minus10 trudno odpalic. Zdrowy aku i swieze swiece i nie ma bata zeby nie pdalil, a jak swiece sa zuzyte to niestety ale to juz nie jest to.
Ale przecież to można sprawdzić. Jak nie masz żadnych problemów, wszystko jest ok tylko jedna Ci się spaliła to po co wydawać kasę na wszystkie?
To tak jakbyś miał czteroletnie opony w dobrym stanie (np 7mm bieżnika), jedna Ci pęka od walnięcia w krawężnik. To co? Kupujesz od razu komplet? Nie, wymieniasz dwie (bo musisz) a druga parę zostawiasz, pomimo że czteroletnia opona nie ma już takich właściwości jak nowa..... A jak Cię stać i masz kaprys to nie zadajesz pytań tylko kupujesz wszystkie.