Wahacze górne przednie

Panowie mam takie problem- autko sciaga mi delikatnie w lewo (kierownica sama się lekko skrzywia), do tego przy hamowaniu odczuwalne bujanie auta. Mechanik zdiagnozował górne wahacze - do wymiany lewy i prawy przód. Rzucił mi cene 700zl za czesci (2x250) + robocizna, czy ta cena jest ok? Pytam poniewaz 1 raz bede robil i nie mam rozeznania (na alledrogo widze ze sa i wahacze po 200zl za komplecik).

Jakiej firmy te wahacze ci zaproponował? Faktycznie można kupić wahacze za 200zł komplet ale pamiętaj że tanie rzeczy są dla ludzi bogatych ;) Wymianę można samemu ogarnąć mając podstawowe narzędzia, WD40 i ściągacz do sworzni :)

Jeżeli są to wahacze TRW to cena ok. Natomiast jak jakieś inne to trochę przydrogo.

na górę minimum to Vema ale TRW są trwalsze.

Za 250 od sztuki to kupisz najtrwalsze wahacze trw. Znając życie mechanik wsadził ci jakiś badziew po 90 zł za sztukę które starcza ci na rok. Weź się w garść kup sciagacz do sworzni i jesteś w stanie sam je wymienić w wiosenny dzień na trawniku. Chyba że masz za dużo kasy. To tylko tak groźnie wygląda a w rzeczywistości to kwestia odkrecenia kilku śrub. Jesteś w stanie zaoszczędzić ok 4 stowy jeżeli wsadzisz jakiś badziew po 100 od sztuki. A uwierz mi że mechanik ci prezentu nie zrobi i trw nie uraczysz

wysłane z WC

Lemforder trochę tańszy i też długo wytrzymuje. 700zł cena normalna za robociznę + TRW. Polecam zarówno jedne jak i drugie. Wahacze za 100zł/szt to duże ryzyko swojego życia/zdrowia.

Koszt jednej sztuki wahacza przedniego górnego firmy TRW to koszt minimum 300 PLN. Do tego po wymianie wahaczy trzeba zrobić geometrię/zbierzność

Na alledrogo obecnie trw górny jest po 190 złociszy.

Pytanie tylko, czy to rzeczywiście oryginały. Ostatnio na allegro kupiłem żarniki do xenonów, które miały być na pewno oryginalne. Nie kosztowały też jakoś dużo mniej niż oryginały w ASO. Jak się jednak okazało były to podróbki. Na allegro większość zamienników dobrych marek w cenie 40 % niższej niż w ASO to podróbki.

Trzeba uważać i czytać komentarze.
Przeważnie przy super ofertach jest narzekanie na brak towaru na magazynie.

Oczywiście czasem można też trafić po prostu wyprzedaż czy coś w tym stylu.