Nie działa tylne przeciwmgłowe z jednej strony

Hej
przy okazji corocznego przeglądu posprawdzałem wszystkie żarówki ,żeby diagnosta nie miał się do czego doczepić. Okazało się że nie świeci się przeciwmgłowe tylne z lewej strony. Z prawej świeci
Piszę co sprawdziłem, żeby nie było niepotrzebnych podpowiedzi:
- żarówka 100% dobra
- prąd w gnieździe żarówki pojawia się po włączeniu świateł i znika po ich wyłączeniu
- w gumie między budą a klapą wszystko gra (nic nie pourywane)

Żarówka powinna się palić skoro w gnieździe jest prąd i tego nie rozumiem że nie działa.

Miał ktoś coś podobnego u siebie??

Pewnie nie masz dobrego styku w gnieździe. Podegnij styki i pryśnij jakimś sprayem. Jak sprawdzałeś żarówkę? Na oko, czy podłączałeś ją do prądu lub miernika? Jeśli tylko na oko, to mogłeś przeoczyć pęknięcie żarnika.

Skoro jest w gnieździe prąd a żarówka jest dobra to pozostaje tylko styk. I oczywiście magia :sarcastic:

Panowie mylicie pojęcia. A konkretnie prąd z napięciem. Taki oto przykład z życia, kosztujący mnie nerw, czasu i nabycia przeziębienia.
Robiłem kobicie Lagunę I. Było kilka rzeczy do zrobienie i na koniec ogrzewanie tylne szyby. Sprawdziłem sobie rezystancję szyby -ok. Przeczyściłem styki i sprawdzam napięcie - nie ma. Znalazłem uwalony przekaźnik i podmieniłem. Sprawdzam ponownie napięcie i jest. A więc poskładałem wszystko do kupy i wydałem auto. Za 2 dni kobitka podjeżdża i mówi że to ogrzewanie szyby nie działa. Dobra sprawdzam jeszcze raz. Przekaźnik ok, napięcie na kablach i szybie jest, rezystancja szyby ok. Ale potrzymałem troszkę załączone na zamarzniętej szybie i nie dzieje się nic. No to odpinam kable od szyby i mierzę jeszcze raz. Nosz kurde jest napięcie. Ale myślę sobie może miernik zmarzł / bateria pada, to lecę do domu po kolejne 2 szt. Mierzę i jak byk napięcie jest. Polazłem do garażu po żarówkę 55W i podpinam a tu dupa - nie świeci. Sprawdzam napięcie jest. No to tak podpinałem coraz słabsze żarówki aż do 1,2W i żadna nie świeci a napięcie kurde jest. Przekopałem całą instalację i znalazłem upaloną wtyczkę na module BSI pod kierownicą. Noramlnie wytopione włącznie z obudową modułu. Okazało się, że przypalone styki robiły taką rezystancję, że napięcie było, ale prąd już nie był w stanie popłynąć o takiej wartości, aby żarówka 1,2W się zapaliła. Po odczyszczeniu styków i doprowadzeniu do ładu kostek szyba śmiga aż miło. Tak więc samo badanie, czy jest napięcie czasem nie wystarcza.
Ot taka historyjka z życia mi się przypomniała :)

Cytat:

---

Napisał danus77

Panowie mylicie pojęcia. A konkretnie prąd z napięciem. Taki oto przykład z życia, kosztujący mnie nerw, czasu i nabycia przeziębienia.
Robiłem kobicie Lagunę I. Było kilka rzeczy do zrobienie i na koniec ogrzewanie tylne szyby. Sprawdziłem sobie rezystancję szyby -ok. Przeczyściłem styki i sprawdzam napięcie - nie ma. Znalazłem uwalony przekaźnik i podmieniłem. Sprawdzam ponownie napięcie i jest. A więc poskładałem wszystko do kupy i wydałem auto. Za 2 dni kobitka podjeżdża i mówi że to ogrzewanie szyby nie działa. Dobra sprawdzam jeszcze raz. Przekaźnik ok, napięcie na kablach i szybie jest, rezystancja szyby ok. Ale potrzymałem troszkę załączone na zamarzniętej szybie i nie dzieje się nic. No to odpinam kable od szyby i mierzę jeszcze raz. Nosz kurde jest napięcie. Ale myślę sobie może miernik zmarzł / bateria pada, to lecę do domu po kolejne 2 szt. Mierzę i jak byk napięcie jest. Polazłem do garażu po żarówkę 55W i podpinam a tu dupa - nie świeci. Sprawdzam napięcie jest. No to tak podpinałem coraz słabsze żarówki aż do 1,2W i żadna nie świeci a napięcie kurde jest. Przekopałem całą instalację i znalazłem upaloną wtyczkę na module BSI pod kierownicą. Noramlnie wytopione włącznie z obudową modułu. Okazało się, że przypalone styki robiły taką rezystancję, że napięcie było, ale prąd już nie był w stanie popłynąć o takiej wartości, aby żarówka 1,2W się zapaliła. Po odczyszczeniu styków i doprowadzeniu do ładu kostek szyba śmiga aż miło. Tak więc samo badanie, czy jest napięcie czasem nie wystarcza.
Ot taka historyjka z życia mi się przypomniała :)

---

Nie pouczaj inżyniera elektryka :-P

Wiadomo, może tak być, że gdzieś rezystancja wzrosła, ale żarówka 5W powoduje niecałe 0,5A prądu, więc trudno byłoby tym cokolwiek zjarać, no chyba, że na bezpieczniku wisi znacznie więcej takich odbiorników.
Jest jeszcze jedna opcja: może nie być styku na złączu pomiędzy wiązką a oprawą, ale raczej obstawiałbym albo żarówkę albo samo gniazdo.

Ale criss napisał że prąd jest w gnieździe żarówki. Nie na wtyczce. Więc musi świecić albo styku brak. Może blaszki trzeba podgiąć.

Blaszki i żarówka są ok . Całą płytkę sprawdziłem i wszędzie przejście jest. Jak pisałem - przy wyłączonych przeciwmgłowych w gnieździe nie ma 12V, po włączeniu pojawia się więc w teorii powinno działać a tak nie jest :confused:

Ale po włożeniu żarówki w gniazdo zanika "+" czyli wygląda to na zwarcie.

W instrukcji nie znalazłem informacji gdzie są bezpieczniki i przekaźniki od tych świateł. Podpowie ktoś?

Cytat:

---

Napisał criss2007

Blaszki i żarówka są ok . Całą płytkę sprawdziłem i wszędzie przejście jest. Jak pisałem - przy wyłączonych przeciwmgłowych w gnieździe nie ma 12V, po włączeniu pojawia się więc w teorii powinno działać a tak nie jest :confused:

Ale po włośeniu żarówki w gniazdo zanika "+" czyli wygląda to na zwarcie.

W instrukcji nie znalazłem informacji gdzie są bezpieczniki i przekaźniki od tych świateł. Podpowie ktoś?

---

Klasyczny przykład braku styku na jakimś łączu (przypuszczam, że na wtyczce zespołu lampy).
Cytat "Ale po włośeniu żarówki w gniazdo zanika "+" czyli wygląda to na zwarcie" nie zwarcie lecz brak styku.
Kolego jak wyżej było pisane w instalacji samochodu właściwości styków sprawdza się próbnikiem żarówkowym a nie woltomierzem.
Żarówki te są zasilane poprzez "słynny" moduł M45 (zielona skrzynka obok tablicy bezpieczników pod kierownicą), może tam jest uszkodzenie.

Cytat:

---

Napisał stanlizak

Klasyczny przykład braku styku na jakimś łączu (przypuszczam, że na wtyczce zespołu lampy).
Cytat "Ale po włośeniu żarówki w gniazdo zanika "+" czyli wygląda to na zwarcie" nie zwarcie lecz brak styku.
Kolego jak wyżej było pisane w instalacji samochodu właściwości styków sprawdza się próbnikiem żarówkowym a nie woltomierzem.
Żarówki te są zasilane poprzez "słynny" moduł M45 (zielona skrzynka obok tablicy bezpieczników pod kierownicą), może tam jest uszkodzenie.

---

Dokładnie.
Sprawdź w takim razie wtyczkę na wiązce, która dochodzi do lampy (tę, którą widać na zdjęciu: http://archiwum.allegro.pl/oferta/al...406384381.html ). Popsikaj sprayem typu Kontakt i poruszaj. Jak nie pomoże, to włącz żarówkę między odpowiednie piny i zobacz czy świeci (jeśli nie, to znaczy, że problem jest gdzieś głębiej).

Cytat:

---

Napisał barkonar

Dokładnie.
Sprawdź w takim razie wtyczkę na wiązce, która dochodzi do lampy (tę, którą widać na zdjęciu: http://archiwum.allegro.pl/oferta/al...406384381.html ). Popsikaj sprayem typu Kontakt i poruszaj. Jak nie pomoże, to włącz żarówkę między odpowiednie piny i zobacz czy świeci (jeśli nie, to znaczy, że problem jest gdzieś głębiej).

---

podpiąłem na krótko tą płytkę pod 12V i przeciwmgłowe świeci więc wychodzi na to że to M45