[156 1.9 JTD] Czy to problem z turbiną ?

Witam
Alfa 1.9 JTD SW

Od jakiegoś czasu zauważyłem dziwny dźwięk podczas dodawania gazu coś jakby świstała turbina - na stałe Alfą jeździ żona - i nie meldowała o jakichkolwiek innych problemach do dziś kiedy stwierdziła że powyżej 2000 tys obrotów brakuje jej mocy kiedy rano jechała do pracy (temp była około 8 stopni)
Gdy wracała już tego problemu nie było.
Przejechałem się potem ja - szła normalnie.
Tylko ten świst...

Nagrałem filmik na parkingu:

https://www.dropbox.com/s/glniqhesbx...39.25.mp4?dl=0

Komputer pokazuje brak błędów.
Parę dni temu wymieniany olej i filtr powietrza w ASO, filtr paliwa niecały rok temu też w ASO. Ropę leje raczej na stacjach sprawdzonych.
Pytanie więc - czy to faktycznie turbina do regeneracji ?

Pozdr.
Robert

Ten piękny świst to jest właśnie turbina i to znaczy że jest wszystko ok:) miałem 1.9 i tak też było słychać teraz mam 2.4 i jak depne to ludzie się aż oglądają bo nie wiedzą czy to auto czy odrzutowiec :P aczkolwiek jedno mnie nurtuje że jak puszczasz z gazu ona dalej ci gwizda

U mnie w 1.9 jak kupowałem to był leciutki świt, taki do jakiego przyzwyczaił mnie fiat stilo też z 1.9 JTD. Po roku jazdy nagle, z godziny na godzinę po powrocie z 500 km trasy nagle pojawił się głośniejszy dźwięk, niezbyt irytujący, ale bardziej ją słychać, do przyzwyczajenia. Tylko, że u mnie ten świst nie pozostaje tak długo jak u Ciebie, słychać go tylko chwilę po depnięciu i zaraz zanika.

Obejrzałem turbo, nie poci się, nie cieknie, nie ma spadku mocy w żadnym zakresie obrotów, więc odpuściłem. Jak będę miał okazję, to sprawdzę jeszcze rurę od turbo, i kolektor, może tam jakaś szczelina jest - to też może dawać taki dźwięk chyba.

Dla porównania, mam od jakiś 2 miesięcy 156 FL, 2.4 JTD 175 KM i nie ma w niej takiego świstu, jak 1.9 JTD, więc trochę mnie zastanawia ten dźwięk w 1.9. Dodatkowo... Mój ojciec ma Stilo, trochę młodsze, ale też 1.9 JTD i też nie słychać takiego świstu jak w mojej 1.9 JTD.


Pozdrawiam : )

Dzięki za odpowiedzi :)

Dziś rano podobno było ok - tak mi żona powiedziała :)
Mi generalnie też się podoba ten dźwięk ale czeka mnie za dwa miesiące wyjazd na wakacje (jakieś 1600 km w jedną stronę) i chciałbym dojechać bez większych problemów (dotychczas 2 razy podczas wyjazdu do Włoch nie kaprysiła za dużo - może i teraz się uda :) )

Trochę mało czasu na zmianę na 159 - miałem taki plan na przyszły rok więc teraz dylemat - inwestować w regenerację - pewnie z 1500 minimum czy może to jednak nic wielkiego i jeszcze mnie z rodziną zawiezie na wakacje.
Ten świst przy przygazowaniu też mnie aż tak bardzo nie stresuje bardziej właśnie to że odpuszczam a ona jeszcze gwizda.
Możliwe że zapiekły się łopatki od zmiennej geometrii i przez to taki odgłos.
Ostatnio ją trochę przegoniłem na autostradzie bo żona raczej dom-praca-dom = 30 km w większości w korkach dużego miasta dziennie ale bez zmian.

Pozdr.
Robert

1500 mniej w kieszeni, turbina po regeneracji - cisza ;)

Turbo masz ok. jeździć.... i jeździć.....

U mnie turbina śwista aż miło. Jest po regeneracji i zrobiłem 1000 km, czyli dopiero co ją dotarłem. Moim zdaniem wszystko u Ciebie w porządku a spadek mocy to mogą być wężyki od zaworka sterującego turbiną, mogą być sparciałe i przydałoby się wymienić.

U mnie też w 1.9 110km wyje tak samo i tez coś swiszczy jak puszcze pedał gazu ale to nie zawsze ja tam dalej jeżdżę nic nie robię spadku mocy tez żadnego nie czuje ani nic

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka