Auto ściąga - nie wina opon

Witam,
Koledzy od kilku tyg mam nietypowy problem - Alfa delikatnie ściąga na prawo. Sprawa jest o tyle nie typowa, że ściąganie nie następuje od razu po puszczeniu kierownicy, auto jedzie jakieś 100-150m prosto po czym kierownica delikatnie skręca i auto ucieka do prawej strony.
Na pewno nie jest to wina opon, sprawdzone wszystkie konfiguracje przekładania ich na różne miejsca i auto zawsze ucieka do prawej, wyważenie rórównież ok.
Obstawiam na jakiś problem w zawieszeniu lub może szczęki nie odpuszczają do końca i przez to auto ucieka?
Ma ktoś jakieś inne pomysły lub miał podobny problem?

Tak jak mówisz mogą być luzy w zawieszeniu. Sprawdz przod i tył

Wyryte rantem felgi

Przy przeglądzie jakiś miesiąc temu diagnosta wspomniał coś o delikatnym luzie na tyle przy wahaczu, teraz dokładnie nie pamiętam nazwy tego elementu - sworzeń? Tyle że wspominał że to dopiero delikatny luz i nie powinien wpływać na prowadzenie.

Różnie może być. Podnieś auto i poruszaj tylnymi kołami na boki. Ostatnio był o tym temat i tam jest filmik o jakie dokładnie ruchy chodzi

Edit: Link do tego tematu
http://www.forum.alfaholicy.org/147/..._zuzycia_.html

Wyryte rantem felgi

Spróbujemy w takim razie, dzięki za podpowiedź - poinformuję o efektach :)

jak efekty bo jestem ciekaw.

Póki co jeszcze temat nie załatwiony bo nie miałem teraz czasu. Natomiast kolejne podejrzenie padło na łożysko koła lub piastę które mogą mieć luz. Dam znać jak już to zdiagnozuje :)

Namierzone - do wymiany oba łożyska/piasty z tyłu co powoduje ściąganie auta - cóż trzeba zacząć gromadzić fundusze :)